Przy ul. Przemysłowej w Rzeszowie, gdzie 8 września doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła rowerzystka, stanął symboliczny biały rower. „Ghost Bike” ustawiło stowarzyszenie RoweryRzeszów.pl. Ma on upamiętnić rowerzystkę, ale też być „przestrogą dla innych i cichym wsparciem prawa do bezpiecznego poruszania się przez rowerzystów – niech to będzie pierwszy i ostatni „Duch Roweru” w Rzeszowie” – oświadczyli działacze stowarzyszenia.
Do wypadku doszło w czwartek, 8 września. 46-letnia mieszkanka Boguchwały jechała ścieżką rowerową wzdłuż Al. Batalionów Chłopskich w kierunku ul. Podkarpackiej, chciała przejechać przez przejazd rowerowy na ul. Przemysłowej na drugą stronę w kierunku ul. Podkarpackiej.
Stowarzyszenie zaznacza, że „rowerzystka jechała zgodnie z przepisami, miała w pełni wyposażony rower oraz zielone światło. Widoczność była bardzo dobra, bezchmurne słoneczne niebo. W tym samym czasie kierowca tira, który poruszał się Al. Batalionów Chłopskich, zamierzał wykonać lekki skręt w prawo w ulicę Przemysłową. Kierowca mając również światło zielone przystąpił do skrętu w prawo przecinając tor jazdy rowerzystki, która jechała na wprost. Dopuszczalna prędkość, z jaką można poruszać się na al. Batalionów Chłopskich to 70k/h, a dopuszczalna prędkość na ul. Przemysłowej to 50km/h. Niestety, kierowca tira nie ustąpił pierwszeństwa rowerzystce, która w wyniku obrażeń zginęła na miejscu” – czytamy w oświadczeniu działaczy na stronie internetowej.
Członkowie stowarzyszenia przypominają, że wielokrotnie opiniowali do Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie o przeanalizowanie ustawień sygnalizacji świetlnej na tym i pozostałych skrzyżowaniach w mieście. „Mamy cichą nadzieję, że postawiony przez nas biały rower upamiętni śmierć rowerzystki, będzie przestrogą zarówno dla kierowców jak i rowerzystów, oraz zachęci władze do dialogu z nami celem popraw.
