Reklama

Kultura

Jaja, chleb, chrzan… co w koszyczku wielkanocnym?

Opracowanie Ewelina Czyżewska
Dodano: 16.04.2021
62552_kosz
Share
Udostępnij
Od kilku stuleci w Polsce w Wielką Sobotę odbywa się święcenie pokarmów, z których przygotowywane jest niedzielne wielkanocne śniadanie. W tym roku Wielkanoc jest inna od wszystkich poprzednich, nie wszyscy pójdziemy z koszyczkiem do kościoła. Co zgodnie z tradycją, należy włożyć do koszyczka? Jakie produkty powinny zostać poświęcone? Choć zawartość święconki zależna jest od regionalnych zwyczajów, to są takie produkty, które muszą znaleźć się obowiązkowo. Warto też wiedzieć, że dobór potraw nigdy nie był przypadkowy, a każdy element święconki ma odpowiednią symbolikę.

Błogosławieństwo pokarmów, zwane powszechnie święconką, szczyci bardzo długim rodowodem. Początki tego chrześcijańskiego obrzędu sięgają VIII wieku, w Polsce zaś pierwsze jego praktyki odnotowano w XIV stuleciu. Początkowo święcono tylko pieczonego, chlebowego baranka. Potem kolejno dodawano ser, masło, ryby, olej, pokarmy mięsne, ciasto i wino. Na końcu święcony kosz został uzupełniony jajkiem i pozostałymi pokarmami, które obecnie weszły do kanonu święconki. Współczesne uzupełnienia wielkanocnego koszyka są już dodatkami bez znaczenia.

Dobór potraw w koszyku, nigdy nie był przypadkowy

Od wieków każdy Boży dar symbolizował co innego, uznanego przez ludową jak i chrześcijańską tradycję. Zestaw tych darów zmieniał się, ograniczano też ich ilość, aż pozostało tylko siedem. Przyjęty w okresie wczesnego romantyzmu zestaw, obowiązuje jednak do dziś. Owszem potraw w koszyku może być więcej, ale tych siedem symbolizuje treść chrześcijaństwa.

Chleb był i jest pokarmem niezbędnym do życia, we wszystkich kulturach ludzkości. Gwarantuje dobrobyt i pomyślność. Wśród chrześcijan zawsze był też symbolem nad symbolami – przedstawia bowiem Ciało Chrystusa. Dawnie jeżeli pieczono wiele odmian chleba, do kosza kładziono po dużej kromce każdego z nich.

Jajko jest symbolem zwycięstwa nad śmiercią, dowodem odradzającego się życia – tę symbolikę rozpowszechnili w Polsce niemieccy zakonnicy. Wywodzi się ona z dawnego zakazu spożywania jaj podczas Wielkiego Postu. Jajka na stół powracały ponownie na święta  Wielkanocne.

Sól to minerał życiodajny – Bez soli nie ma życia – mawiano. Dawniej wierzono, że sól posiada moc odstraszania wszelkiego zła. Było to także oczyszczenie – samo sedno istnienia i prawdy. Stąd twierdzenie o „soli ziemi", jak to w Kazaniu na Górze powiedział Chrystus o swoich uczniach.

Wędlina zapewnia zdrowie i płodność, a także dostatek – bo przecież nie każdy mógł sobie pozwolić na ten szczególny pokarm. Kiedyś był to choćby plaster szynki, a od XIX wieku słynna polska kiełbasa.

Ser jest symbolem zawartej przyjaźni między człowiekiem a siłami przyrody. Stanowi też gwarancję rozwoju stada zwierząt domowych, jest bowiem produktem mlecznym pochodzącym od krów, owiec i kóz.

Chrzan zawsze był starym ludowym znamieniem wszelkiej siły i fizycznej krzepy. Współdziałając z innymi potrawami, zapewniał ich skuteczność.

Ciasto do koszyka ze święconką weszło ostatnie, jako symbol umiejętności i doskonałości – zapewne głównie jako popis domowych gospodyń. Ciasto reprezentowane było głównie przez wielkanocne baby, a jej nie udany wypiek był wielką kompromitacją. Poza tym winien to być zawsze wypiek własny, domowy, a nie kupiony w ciastkami.

Koszyk winien być z wikliny, słomy lub sosnowych łubów wyścielony serwetą, ozdobiony bielą koronek i zielenią bukszpanu lub gałązek borówki, był wyrazem wielkiej radości. Tą radością trzeba się podzielić podczas wielkanocnego śniadania. I to w znaczeniu symbolicznym, jak też dosłownym.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy