Reklama

Kultura

Zagubiona jednostka oraz abstrakcja geometryczna na wystawie w BWA

Opracowanie Aneta Gieroń
Dodano: 31.07.2019
46721_Symptomy
Share
Udostępnij
„Drugą Stronę” Sławomira Lewczuka oraz prace trzech malarzy pozostających w nurcie abstrakcji geometrycznej – Karola Karwowskiego, Romana Borawskiego i Przemysława Karwowskiego od 1 sierpnia będzie można oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych w Rzeszowie. Wernisaż w czwartek o godz. 18.
 
Sławomir Lewczuk urodzony w 1938 roku w Czerkasach na Wołyniu, studiował na Wydziale Architektury Politechniki Krakowskiej oraz w pracowni prof. Krchy na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1957-1965). Zajmuje się malarstwem, grafiką, rysunkiem i scenografią. Autor wielu wystaw indywidualnych. Brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w Polsce i zagranicą. Laureat 25 nagród i wyróżnień. W 2009 i 2018 roku nominowany do Nagrody im. Witolda Wojtkiewicza. Mieszka w Krakowie.
 
Artystę interesuje życie, zachodzące w nim zjawiska, człowiek i relacje międzyludzkie. Ludzie na obrazach Lewczuka są anonimowi, często ukazani od tyłu, czy z boku, czasami pozbawieni twarzy, zdeformowani, czasami sprowadzeni tylko do zarysu sylwetki.
 
W rozmowie z Moniką Filipiak zamieszczoną w katalogu „Sławomir Lewczuk. Dyscyplina zapisu” mówi: „Uważam, że człowiek jest jedynie środkiem do przekazywania czegoś więcej, a nie celem samym w sobie. Poza tym znajduje się on w ciągłym ruchu, przez co nie ma wpływu na swoją rzeczywistość. Dlatego też często twarze postaci, które przedstawiam są zniekształcone lub zastępowane innymi atrybutami, niemal uprzedmiotowione i zmechanizowane.
 
Według Grzegorza Steca, ludzkie postaci na jego płótnach, zawsze w grupach, nie komunikują się ze sobą, każdy jest samotny i obojętny dla innego. Łączy ich to, co ewidentnie ich dzieli: kable, telefony komórkowe, pęd do wygranej, klęski, cierpienie i w końcu śmierć…
 
Prezentowana też w najbliższy czwartek w rzeszowskim BWA wystawa trzech malarzy pozostających w nurcie abstrakcji geometrycznej – Karola Karwowskiego, Romana Borawskiego i Przemysława Karwowskiego – stanowi, uzupełnioną o najnowsze prace, trzecią odsłonę prezentacji pod hasłem Cháos – Kósmos – Labýrinthos, która w roku 2015 gościła w przestrzeniach Mark Rothko Art Centre w Dyneburgu (Łotwa) a w 2017 roku w Centrum Sztuki Współczesnej – Galerii Andrzeja Strumiłły w Suwałkach.
 
Karol Karwowski dyplom z malarstwa obronił w 1979 r. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków. Tworzy w zakresie rysunku, malarstwa, oraz malarstwa monumentalnego i aranżacji wnętrz. Zorganizował 27 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Uczestniczył w ponad 50 wystawach zbiorowych. Współzałożyciel i w latach 2000 – 2015 dyrektor Lubelskiej Szkoły Sztuki i Projektowania. Jego prace malarskie są w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą oraz w zbiorach publicznych. 
 
Przemysław Karwowski urodził się w 1957 w Łomży. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Supraślu. Studia w Instytucie Wychowania Artystycznego na UMCS w Lublinie. Dyplom z malarstwa uzyskał w 1984 roku w pracowni prof. Ryszarda Winiarskiego. W okresie studiów był współzałożycielem a następnie współprowadzącym (1978 – 1981) galerię "KONT" w Lublinie. Uprawia twórczość w zakresie malarstwa, plakatu, scenografii teatralnej i fotografii. Od 1987 roku jest scenografem w Teatrze Lalki i Aktora w Łomży. Od 1999 roku prowadzi łomżyńską Galerię Pod Arkadami. 
 
Roman Borawski ma 59 lat. Studiował na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Swoje prace prezentował na kilkudziesięciu wystawach. Laureat nagród i wyróżnień w konkursach Najlepsze Dzieło Plastyczne Roku organizowanych przez Galerię Sztuki Współczesnej w Łomży. Jest członkiem Okręgu Warszawskiego Związku Polskich Artystów Plastyków.
Pochyleni, cykl Symptomy
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy