Reklama

Kultura

“W centrum źrenicy”. Jest już płyta, na której Janusz Szuber czyta swoje wiersze

Aneta Gieroń
Dodano: 23.10.2019
47953_szuber
Share
Udostępnij
Na rynku ukazała się właśnie płyta, na której 18 swoich wierszy czyta Janusz Szuber. Muzycznego towarzystwa dotrzymują mu: Łukasz Sabat odpowiedzialny za wokalizy, duduki i saksofon altowy; Julia Kotarba, która zagrała na wiolonczeli oraz Wojtek Inglot, dzięki któremu na płycie słyszymy fortepian oraz instrumenty klawiszowe. „W centrum źrenicy” to zapowiedź tryptyku, którego motywem przewodnim jest poezja jednego z najwybitniejszych współczesnych poetów polskich połączona z muzyką instrumentalną, symfoniczną oraz wokalizami znakomitych muzyków.
 
– Powstało coś, czego się nie spodziewałem. Autor czyta wiersze, my, muzycy, wtórujemy jego głosowi, wkomponowujemy się w ten głos. Niekiedy dyskutujemy z autorem – opowiada Łukasz Sabat. – Jednak najbardziej zależało nam na możliwie najpełniejszym wyeksponowaniu głosu Janusza i emocji w nim zawartych. I chyba udało się znakomicie. Płytę grają już stacje radiowe, a my szykujemy się do realizacji kolejnych projektów z Januszem Szuberem w roli głównej.
 
Łukasz Sabat, sanoczanin, nie ukrywa, że praca nad tryptykiem z poezją wybitnego polskiego intelektualisty, jest dla niego najważniejszym projektem życia.

– Pierwsza płyta w całości nagrana została w mieszkaniu Janusza, pod słynnym Rynek 14/1. To było wzruszające, a jednocześnie wspaniałe doświadczenie. Na płycie słychać to „coś”, co udało się zachować z mieszkania Janusza w samym centrum Sanoka – opowiada Łukasz Sabat.
 
Kolejne dwie płyty, jakie złożą się na tryptyk poświęcony sanockiemu poecie, ukażą się w 2020 i 2021 roku.
 
– Plany są ambitne. Druga płyta ma być śpiewana. Chcielibyśmy, by miała charakter klasyczno-jazzujący. Trzeci krążek planujemy nagrać z Orkiestrą Symfoniczną, a aranżacje obiecał nam znakomity Nikola Kołodziejczyk – mówi Łukasz Sabat.

Sam Janusz Szuber zaliczany jest do najwybitniejszych poetów współczesnych obok Wisławy Szymborskiej czy Adama Zagajewskiego. Kilka miesięcy temu odebrał Nagrodę Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień dla artystów w Polsce, przyznawane za szczególny wkład w rozwój, upowszechnianie i ochronę polskiej kultury. W przeszłości Nagrodą Ministra Kultury i  Dziedzictwa Narodowego honorowani byli m.in. Olga Tokarczuk, kilka dni temu uhonorowana Nagrodą Nobla. Nie ma też wątpliwości, że poezja Janusza Szubera to literatura na światowym poziomie, mimo to ciągle niedostatecznie znana i promowana. Być może nowa płyta, która powstała dzięki ogromnej pracy i zaangażowaniu  młodych sanockich muzyków, choć trochę przyczyni się do popularyzacji wierszy Janusza Szubera.
 
On sam bardzo pieczołowicie i w przemyślany sposób stworzył opowieść składającą się z 18 odcinków. Całość zajmuje tylko nieco ponad 30 minut, ale tak naprawdę to wzruszająca, piękna, zabawna, momentami bolesna kwintesencja naszego człowieczeństwa, naszego tu i teraz ze wszystkimi smutkami i radościami. Płytę można kupić m.in. w Księgarni Autorskiej w Krośnie i Sanoku oraz za pośrednictwem https://www.facebook.com/LukaszSabatWojtekInglot/.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy