Reklama

Kultura

“Czekając na Turka”, czyli teatr po sanocku

Anna Olech
Dodano: 20.08.2014
14205_10491205_515629755230140_6577773996825504465_n
Share
Udostępnij
To już pewne – jeśli zbliża się koniec lata, to będziemy mieli okazję oglądać kolejny wspaniały spektakl przygotowany przez Macieja Patronika i jego grupę teatralną z Sanoka. Tym razem na warsztat trafiła sztuka Andrzeja Stasiuka „Czekając na Turka”, którego premiera odbędzie się w najbliższą środę 27 sierpnia o godz. 20 w sanockim Klubie Górnik. Poza Sanokiem, spektakl będzie można zobaczyć w Lesku i Zagórzu, a być może również w innych podkarpackich miastach. 
 
Maciej Patronik, aktor, reżyser, autor filmów dokumentalnych, sanoczanin na co dzień mieszkający i pracujący w Paryżu, od kilku już lat latem powraca do Sanoka, gdzie z aktorami-amatorami udowadnia, że teatr tworzyć można wszędzie. – Zdolni ludzie są wszędzie, dlatego wierzę, że teatr można robić również w Sanoku i dlatego też co roku tak spędzam wakacje – uważa Maciej Patronik, który z grupą miłośników teatru przygotował m.in. „Niedźwiedzia” Czechowa, „Igraszki z diabłem” Jana Drdy, „Ciemny las” Andrzeja Stasiuka. W tym roku ponownie sięgnęli po tego ostatniego i zaprezentują „Czekając na Turka”. Spektakle zawsze poprzedzają warsztaty teatralne. Uczestniczą w nich ludzie zakochani w teatrze, niektórzy z aktorstwem wiążą swoją przyszłość. – W grupie mamy już studenta łódzkiej szkoły filmowej, który pracuje ze mną już przy piątym spektaklu, a w ubiegłym roku rozpoczął studia aktorskie – mówi Maciej Patronik.
 
Kiedy Maciej Patronik postanowił stworzyć niewielki teatr w Sanoku, na wzór francuskiego cafe teatru, chyba nikt nie przypuszczał, że będzie to taki sukces. Skupił wokół siebie ludzi, którzy kochają teatr, jak on sam. Początkowo wakacyjne warsztaty były skromne, ale szybko stały się ważnym wydarzeniem kulturalnym nie tylko w Sanoku, ale i na  Podkarpaciu. Pierwszym etapem są miesięczne warsztaty z osobami dorosłymi i młodzieżą, drugi elementem jest to realizacja, z przygotowanym wcześniej zespołem, i prezentacja spektaklu teatralnego. Zajęcia razem z Patronikiem prowadził francuski aktor, mim Eric Veschi. Przy tegorocznym przedstawieniu pracuje blisko 20 osób, z czego 12 wystąpi na scenie. – W premierze udział wezmą również muzycy, którzy zagrają na żywo, natomiast w kolejnych spektaklach muzyka będzie odtwarzana z nagrania. Poza tym są osoby pracujące nad scenografią, przy kostiumach, dbający o całą oprawę. W tym roku ponownie wspiera nas aktor rzeszowskiego Teatru im. W. Siemaszkowej Waldemar Czyszak – opowiada Patronik.
 
Sanocki teatr wspiera Urząd Miasta i burmistrz, który w ubiegłym roku przyznał grupie nagrodę, oraz Fundacja Alpy Karpatom. Teatr ma również swoją nieformalną siedzibę w Klubie Górnik, zarządzanym przez miasto. Tam też odbędą się wszystkie spektakle odbywające się w Sanoku (4, 5, 6 i 7 września), na kolejne dwa weekendy września teatr wybiera się do Zagórza i Leska. Możliwe, że sztukę będzie można zobaczyć również w innych miastach Podkarpacia, a jeśli dyrektorowi rzeszowskiego teatru spodoba się spektakl, to także w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy