Reklama

Kultura

Cohen w lutym w Teatrze Siemaszkowej. Bilety na 2 miesiące wyprzedane

Alina Bosak
Dodano: 10.02.2020
49674_cohen
Share
Udostępnij
Luty w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej zapowiada się wybitnie rozrywkowo i w znacznej mierze pod znakiem miłości. 14 lutego, w Święto Zakochanych rozpoczynają się 26. Rzeszowskie Spotkania Karnawałowe. Piątek, sobota i niedziela upłyną w rytmie komediowego repertuaru oraz wieczornych koncertów z miłosnymi przebojami. Muzyczne klimaty ożyją także tydzień później, 22 i 23 lutego, podczas premiery spektaklu „Tańcz mnie. Cohen” w reżyserii Sławomira Gaudyna. Scenariusz zawiera aż 15 ballad słynnego barda. Wszystkie zaśpiewa Robert Żurek. Na pianinie akompaniuje Mikołaj Babula.
 
Kochał kobiety, ale przy żadnej nie potrafił zagrzać miejsca na dłużej. Leonard Cohen autor ballad o miłości, które wypełniają repertuary romantycznych wieczorów wciąż ma swoich fanów. Kiedy Teatr im. Wandy Siemaszkowej ogłosił datę premiery spektaklu opartego na jego biografii i utworach, publiczność ruszyła po bilety. Spektakl będzie grany na Małej Scenie im. Zdzisława Kozienia i na pierwsze dwa miesiące bilety zostały już niemal wyprzedane. Można jeszcze nabyć ostatnie bilety na marcowe pokazy spektaklu. 
 
Premierowe pokazy odbędą się 22 i 23 lutego. „Tańcz mnie. Cohen” to scenariusz autorstwa Sławomira Gaudyna, reżysera i aktora Teatru im. W. Siemaszkowej. Sztuka doczekała się pierwszej realizacji teatralnej w 2007 roku w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. Wtedy sztuka nosiła tytuł „Pieśni miłości i nienawiści”. Wystawiono ją wówczas w większej obsadzie i grał w niej również Robert Żurek – zaśpiewał trzy ballady. Teraz ciężar całego wykonania spoczywa wyłącznie na nim. Na scenie pojawi się jeszcze akompaniujący mu na pianinie Mikołaj Babula, który jest również kierownikiem muzycznym spektaklu. Scenografię stworzyła Katarzyna Tanasiewicz-Trzyna. 
 
– Postanowiliśmy zrobić męski spektakl. O życiu, które jest poszukiwaniem miłości – mówi Jan Nowara, dyrektor Teatru im. W. Siemaszkowej. – Tworzy go Robert Żurek – aktor znany z wielu różnych, teatralnych wcieleń, także muzycznych – oraz Sławek Gaudyn, obieżyświat, outsider z dystansem patrzący na świat i … jedyny po Macieju Zębatym człowiek, posiadający prawa do wykorzystywania utworów Cohena w Polsce.
 
– O tym, że muszę sam je zdobyć, dowiedziałem się pracując nas spektaklem z 2007 roku – mówi Sławomir Gaudyn. – ZAiKS nie chciał podjąć się zadania, więc – jako człowiek uparty – poruszyłem niebo i ziemię, by zdobyć kontakt do Leonarda Cohena. I umówiłem się z nim w Warszawie, bo traf chciał, że przyjechał na koncert. Rozmawialiśmy ok. 20 minut i dał mi zgodę. Przysłał ją także na piśmie. 
 
Ile jest z Cohena w Robercie Żurku? – Potrafię powiedzieć kocham – stwierdza aktor. – Pierwszy wizerunek Cohena jako kobieciarza, nie umiejącego trwać przy jednej ukochanej, nie jest jedynym. Wiele jego tekstów posiada głębszy sens, mówiący o ludzkiej egzystencji. Są mi one bliskie i ważniejsze od tego, co pierwsze rzuca się w oczy. 
 
W spektaklu zabrzmią piosenki Leonarda Cohena w tłumaczeniach Macieja Karpińskiego i Macieja Zembatego przy akompaniamencie instrumentów klawiszowych. W wypowiedziach Cohena, które usłyszymy ze sceny, będzie można odnaleźć poglądy barda na temat sytuacji człowieka we współczesnym świecie i relacji międzyludzkich. Pomysł, aby spektakl wystawić w Rzeszowie, przewijał się w rozmowach Gaudyna z dyrektorem Nowarą od kilku lat. Opowieść o artyście i jego muzach już przed premierą cieszy się dużym powodzeniem. Brak już wolnych miejsc na wszystkie pokazy lutowe, równie szybko rozchodzą się też bilety na marzec. Leonard Cohen to po Edith Piaf i Marlene Dietrich, kolejna wielka gwiazda piosenki, która będzie mieć w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej „swój” spektakl. 
 
Robert Żurek zaśpiewa w lutym nie tylko w spektaklu o Cohenie, ale również podczas walentynkowego koncertu, który rozpocznie 26. Rzeszowskie Spotkania Karnawałowe. Karnawałowe wieczory w Teatrze odbędą się już w najbliższy weekend 14-16 lutego. Na rzeszowskiej scenie z komediowym repertuarem zaprezentują się goście z Krakowa – z Teatru im. Juliusza Słowackiego, którzy przedstawią operetkę sanatoryjną „Turnus mija, a ja niczyja” w reż. Cezarego Tomaszewskiego; oraz z Teatru Ludowego ze spektaklem „Salto w tył” w reż. Maćko Prusaka powstałym na podstawie reportaży sportowych czeskiego pisarza Oty Pavla. Nowością w historii RSK będzie występ artystów z Ukrainy. „Opowieści o Iwanie” Teatru Dramatycznego im. Marii Zańkowieckiej we Lwowie w reż. Wadyma Sikorskyjiego to zabawna historia życia pewnego wędrownego filozofa, który przemierza Bukowinę. Spektakl w języku ukraińskim, dzięki polskim napisom, będzie w pełni zrozumiały dla publiczności. Mile widziani na widowni są też mieszkający w Rzeszowie sąsiedzi zza wschodniej granicy. Dla nich Teatr przewidział promocyjne ceny biletów. 
 
RSK to także kameralne koncerty w teatralnym foyer, w tym roku krążące wokół tematu uczuć. 
 
Warto dodać, że w ostatni dzień 26. Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych odbędzie się kolejne czytanie performatywne powstałe jako pokłosie Teatralnego Speed-Datingu, części inicjatywy Scena Nowej Dramaturgii. Tym razem realizację wspólnego pomysłu przedstawi para: autorka tekstu Alicja Kobielarz i reżyser Jan Hussakowski. Czytanie pt. „dom galeria” to potraktowana z humorem i dystansem do spraw ludzkich opowieść… przedmiotów. Aktorzy wcielą się w role m.in. lodówki, odkurzacza oraz przeróżnych pudełek i szkatułek.  
 
Młoda scena i "Ja" Martela

Dzień przed rozpoczęciem 26. Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych Teatr wejdzie we władanie młodych. 13 lutego w Szajna Galerii w nowym pokazie warsztatowym zaprezentuje się Młoda Scena Teatru im. Wandy Siemaszkowej tworzona przez młodzież pod opieką aktorki Barbary Napieraj. Scenariusz pokazu warsztatowego pt. „Jestem” powstał z inspiracji lekturą książki "Ja" Yanna Martela – powieści, w której autor podejmuje próbę opisania „ja” totalnego, wyzwolonego z płci. W ujęciu młodych adeptów sztuki aktorskiej, to fantastyczna i realistyczna opowieść o człowieku, który od dzieciństwa poszukuje własnej tożsamości emocjonalnej i duchowej. Autorką scenariusza jest Barbara Napieraj. Choreografia zaś jest dziełem Tomasza Dajewskiego, znanego z pracy przy realizacjach wielu spektakli rzeszowskiego Teatru. Na scenie zobaczymy uczniów rzeszowskich szkół średnich: I LO im. Stanisława Konarskiego, III LO im. Cypriana Kamila Norwida, Akademickiego LO przy WSIiZ i Zespołu Szkół Energetycznych. Spektakle o godz. 16. i 18.30 – wstęp wolny.
 
W tej chwili Teatr dysponuje jeszcze ostatnimi biletami na poszczególne wydarzenia 26. Rzeszowskich Spotkań Karnawałowych. 
 
Szczegółowe informacje na stronie www.teatr-rzeszow.pl
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy