Katarzyna Grzebyk
Dodano: 13-12-2012
Wokół wigilijnego stołu zasiada kilkunastu jezuitów, a na stole królują dania może nie zbyt wyszukane, za to bardzo tradycyjne. Są to.: barszcz czerwony z uszkami z nadzieniem grzybowym, zupa grzybowa z łazankami, kapusta z grochem, kapusta z grzybami, karp w galarecie, karp smażony, pierogi ruskie, pierogi z kapustą i grzybami, pierogi słodkie, sałatka jarzynowa, makówki i kompot z suszonych owoców.
Najbardziej znana zakonna specjalistka od ciast w Polsce, której sława dawno przekroczyła tak mury zakonne, jak i granice Polski, wigilię spędza nie w rodzinnej Dylągowej, lecz w Krakowie (do małej wioski pod Dynowem przyjeżdża tylko raz w roku, na urlop). Mimo że wyjechała stamtąd w 1968 roku, nadal dobrze pamięta i z przyjemnością wspomina wigilie spędzane w rodzinnym gronie, z dwiema siostrami i dwoma braćmi oraz z mamą.
- Tato zmarł, gdy miałam pół roku. Nasze wigilie były bardzo skromne, o rybie nie było nawet mowy. W tamtych czasach w naszych stronach nie podawało się ryb. Jedliśmy m.in. pierogi z kapustą, pierogi ruskie, gołąbki z nadzieniem z tartych ziemniaków zamiast ryżu, zawijaka z makowcem i marmoladą oraz kokotki (duże kluski z makiem - przyp. red.) - mówi zakonnica. - Ponieważ nasz dom stał daleko od kościoła, przed pasterką szło się jeszcze na wigilię po kolei do każdego domu, w którym mieszkali krewni.
Talent kulinarny siostry Anastazji wcale nie objawił się wcześnie, jak można by przypuszczać. W kuchni rządziła mama, a małej Krysi (imię siostry Anastazji z chrztu) gotowanie zupełnie nie było w głowie. - Mama zawsze mi powtarzała: ucz się gotować, bo kiedyś obcy ludzie będą Cię tego uczyć i będzie wstyd - opowiada siostra Anastazja. - Zmarła, gdy miałam siedemnaście lat. Wtedy musiałam zacząć gotować, bo reszta rodzeństwa wcześniej założyła rodzinę, a ja zostałam z jednym bratem i byliśmy głodni.
Przez dwa lata rodzeństwo wspólnie gospodarzyło na 6 hektarach ziemi, zbierało plony i hodowało zwierzęta. Wkrótce brat się ożenił, zaś nastoletnia Krysia wyjechała do pracy w hucie szkła w Czechosłowacji, bo chciała sobie zarobić na kupno ładnych sukienek, na które do tej pory nie było ją stać. Los jednak chciał inaczej. W czasie ciężkiej pracy w hucie koleżanka czytała na głos piękne listy, które dostawała od swojej siostry - zakonnicy w Zgromadzeniu Córek Bożej Miłości. Wywarły na nią duży wpływ. Ta sama koleżanka wystąpiła w jej imieniu z prośbą o przyjęcie do zgromadzenia. Krysia wzięła urlop z pracy, kupiła świetnej jakości materiał na sukienki, ale nigdy ich nie uszyła, bo… zdecydowała się założyć habit. Jej powołanie nie było przypadkiem. W jednym z wywiadów siostra Anastazja przyznała, że powołanie wymodliła jej mama, zachęcając do modlitwy tak samo jak do gotowania.
KOMENTARZE
Kuchnia pachnąca ziołami
Przed wiekami zioła i przyprawy były równie cenne, jak złoto. Królowa Saba składała z nich daninę...
Podkarpackie podróże za smakiem
Niewielka, poręczna i pełna regionalnych smakowitości. "Podkarpackie smaki. Przewodnik...
Przemyślanin na rozdaniu nagród Grammy
Pochodzący z Przemyśla producent muzyczny i reżyser dźwięku Paweł...
Kaszubska kuchnia i muzyka
Kultura i sztuka ludowa Kaszub wyróżnia się swym pięknem i bogactwem i jest rozpoznawana na całym świecie. Wyroby twórców ludowych charakteryzują się specyficzną, niepowtarzalną kolorystyką, wzornictwem i formą. Dzięki tym cechom wyroby...
Kuchnia i jadalnia - kobiecy niezbędnik
Nic tak nie cieszy gospodarza spotkania jak zadowoleni goście. Aranżacja urządzona ze smakiem, pyszne potrawy i niepowtarzalna atmosfera to kluczowe elementy wpływające na osiągnięcie towarzyskiego sukcesu. Jednak...
Dzieje Rzeszowa, czyli perełka z ulicy Dąbrowskiego
Budynek Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego...
Gdzie na Podkarpaciu szczepienia przeciwko COVID-19? Lista szpitali
Wiadomo już, gdzie...
Rzeszowskie gmachy. Historia hali targowej
Budynek rzeszowskiej hali targowej przy dzisiejszej ul. Targowej został zaprojektowany w połowie lat 50. XX w. przez Stanisława Kusia, późniejszego profesora, rektora Politechniki Rzeszowskiej (1987-93 i 1996-99)...
Kultowy Gibsport pożegnał Mickiewicza. To kawał historii Rzeszowa
W październiku 2020 roku z kamienicy przy ul. Mickiewicza 8 ściągnięto niebieski szyld z napisem Gibsport. Tak skończyło się pół wieku historii kultowego serwisu...
Autorska biżuteria z Joccos Design... z Boguchwały
Nie śledzą trendów, nie podglądają innych. Polegają na własnej wyobraźni i pomysłach. Ta oryginalność podoba się światu. Biżuterię Joccos Design z autorskiej pracowni Patrycji i Sławomira...
W szpitalu MSWiA w Rzeszowie zaszczepiono pierwszą osobę na COVID19
Lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka, wojewódzki konsultant ds. epidemiologii, była pierwszą osobą na Podkarpaciu, która w niedzielę, kilka minut po godz. 13 zaszczepiła...
Podano listę punktów szczepień przeciwko COVID-19. W Rzeszowie jest ich 23
Rząd opublikował mapę punktów szczepień przeciwko COID-19. W województwie podkarpackim są 393 miejsca. W samym Rzeszowie - 23. Rejestracja na...
Na weekend. Cergowa z wieżą widokową na Bieszczady i Tatry
Cergowa - zalesiony szczyt Beskidu Dukielskiego w Beskidzie Niskim, który od zawsze uwielbiali amatorzy biegów górskich oraz miłośnicy "prawdziwych gór", to idealny cel weekendowych...
Bajkowe lodospady w Rudawce Rymanowskiej
Lodospady w Rudawce Rymanowskiej są jedną z najciekawszych zimowych atrakcji turystycznych Podkarpacia. Tym bardziej, że zjawisko to jest dość ulotne i bardzo wymagające, gdyż pojawiają się tylko przy odpowiednich...
W Rzeszowie rusza kawiarnia pod szyldem Magdy Gessler
We wtorek, 15 grudnia, w Rzeszowie otwarta zostanie pierwsza kawiarnia ze słodkościami tworzonymi pod okiem Magda Gessler. Ice Queen Cafe – franczyzowa sieć sławnej restauratorki - słynie...