Reklama

Lifestyle

Z miłości do jedzenia powstał biznes. Zupabar – nowy slow food w Rzeszowie

Ewelina Czyżewska
Dodano: 15.05.2016
27078_0K3A8798
Share
Udostępnij
Przez żołądek do serca – można powiedzieć o nowo otwartym Zupabarze w Rzeszowie. Dotychczas królowały kebaby i zapiekanki, a od kilkunastu dni serca rzeszowian podbijają zdrowe zupy dla każdego – od pozycji typowo męskich, przez wegetariańskie i dla dzieci. – Dotychczas Zupabar odwiedziło prawie 1000 osób i to był strzał w dziesiątkę  – mówi Anna Gurgacz – Zgrych. 
 
Pomysł na otwarcie  Zupabaru wziął się właściwie z miłości do jedzenia. – Lubię jeść i ciągle o tym myślę. Przyjemność sprawia mi też gotowanie – opowiada Anna Gurgacz – Zgrych, właścicielka Zupabaru. – Ale z obawy, że ciągłe jedzenie odbije się na moim wyglądzie i zdrowiu, szukałam alternatywy dla ciężkich przekąsek. Zaczęłam jeść więcej zup, które bardzo mi posmakowały. Niestety w Rzeszowie ciągle brakuje miejsc, w których można jeść zdrowo i lekko.
 
Zupabar istnieje od 4 maja i od samego początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem, co zaskoczyło właścicieli. Choć bary z zupami od dawna spotyka się za granicą oraz w dużych polskich miastach, w Rzeszowie to nowość. Początkowe obawy właścicieli, czy pomysł się sprawdzi, były przesadzone. Okazało się, że rzeszowianie pokochali ich zupy. – Pracujemy od rana do wieczora na pełnych obrotach – opowiada Anna Gurgacz – Zgrych. – Mamy już nawet stałych klientów, którzy przychodzą do nas codziennie. 
 
Menu Zupabaru jest przygotowane tak, aby każdy mógł znaleźć w nim coś dla siebie. Najedzą się tu zarówno mężczyźni jak i wegetarianie czy weganie. Są też propozycje klasyczne, nawet takie dla dzieci. – Typowa dla mężczyzn jest np. zupa meksykańska, z mięsem wieprzowo – wołowym, podawana z serem żółtym. Treściwa i pikantna – mówi właścicielka Zupabaru – Oferujemy również zupy wegetariańskie tj. ratatouille wegańskie czy zupę marokańską. Dla klientów z dzieckiem  mamy krem pomidorowy lub szpinakowy, delikatny i bardzo zdrowy.
 
Zestaw przygotowanych zup będzie zmieniać się raz w tygodniu. Chodzi o to, by klienci mogli spróbować jak  najwięcej smaków –  tłumaczy Anna Gurgacz – Zgrych. – Choć na pewno będą też stałe pozycje. Klienci sygnalizowali nam, że chcieliby zastać tu zawsze krem pomidorowy oraz zupę meksykańską. Zastanawiamy się też nad zupą tajską, bo brakuje jej nam przynajmniej trzy razy dziennie. Ale jeśli będziemy mieli sygnały, że jakieś zupy się znudziły, wprowadzimy coś nowego. Ceny wahają się od  6 zł za małą porcję do 12 zł za wielki „kubeł” zupy.
 
W menu Zupabaru znalazły się również pozycje śniadaniowe, także bardzo zdrowe. Jaglanka z badanem czy pudding z nasion chia. Są też soki tłoczne z polskich tłoczni. Uzupełnieniem oferty jest tarta z kurczakiem i brokułami. – To dobre urozmaicenie, albo dodatek po zupie – dodaje właścicielka Zupbaru. – Na razie technicznie nie jesteśmy przygotowani, ale będziemy starali się, aby tarty zagościły na stałe w naszej ofercie. 
 
Zupabar działa przy ul. Matejki 9 w Rzeszowie w godzinach od 10 do 20. Istnieje możliwość zamówienia na wynos, także z bezpłatnym dowozem przy zamówieniach od 25 zł. 
 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy