Reklama

Lifestyle

BlogerChef – pod znakiem kuchni myśliwskiej i wyśmienitych tart

Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna
Dodano: 20.02.2013
2308_blogerchef
Share
Udostępnij
W miniony weekend, we wspaniałych wnętrzach Zamku Dubiecko odbył się drugi już półfinał konkursu BlogerChef. Towarzyszyło mu mnóstwo pozytywnych emocji i świetnej zabawy.

Wieczór kuchni szlacheckiej i myśliwskiej
 
Spotkanie rozpoczęło się w piątek, od części integracyjnej, czyli wspólnego gotowania. Gospodarzem wieczoru był szef kuchni Zamku Dubiecko – Janusz Pyra. Pod jego okiem powstało wiele ciekawych dań z drobiu i wieprzowiny wyprodukowanej w systemie jakości QAFP. Na przepięknie udekorowanych stołach pojawił się kurczak sous-vide z gryczanym pasztecikiem, indyk w zielonym curry czy aromatyczne eskalopki ze schabu na szpinakowym makaronie. Ponadto goście mieli okazję skosztować lokalne sery kozie z Gospodarstwa Ekologicznego „FIGA” w Mszanie, łososia 
w tempurze z mąki kukurydzianej oraz comber z jelenia. Elegancką kolację dopełniały podkarpackie wina, serwowane przez zamkowego sommeliera, który zachwycał swoją ogromną wiedzą na temat win, nienagannymi manierami i po prostu bardzo pogodnym usposobieniem.
 
Gulasze, pierogi i zwycięskie tarty
 
W sobotni poranek, w oranżerii Zamku Dubiecko nadszedł czas na kulinarne zmagania blogerów. Uczestnicy rozpoczęli spotkanie od testu wiedzy kulinarnej. Następnie przystąpili do gotowania. Tematem przewodnim II półfinału była kuchnia Europy Środkowej i Wschodniej. Powstały rozmaite dania, przystawki i desery charakterystyczne dla tego regionu – zupy, gulasze, pierogi, pieczone owoce. Furorę wśród gości i jury konkursu zrobiły zwycięskie tarty Alicji Drzewieckiej, autorki bloga wielkiapetyt.blogspot.com – wytrawna z brukselką oraz słodka z gruszkami i morelami. – Alicja musiała wygrać. Jej tarty były perfekcyjne. – mówi Mirek Drewniak, przewodniczący jury, który poczynaniom blogerów bacznie przyglądał się wraz z Januszem Pyrą i Markiem Lechowiczem, szefami kuchni Zamku Dubiecko. – Jestem pod wrażeniem ich pomysłowości i umiejętności. To dla mnie niesamowite, że ci ludzie zawodowo robią coś zupełnie innego, a jednocześnie potrafią gotować niemal jak profesjonaliści. I widać w nich ogromną pasję i zaangażowanie. Takiego błysku w oczach uczestników nie obserwuję podczas konkursów dla zawodowych kucharzy. – przyznaje Janusz Pyra.
 
Skarby Podkarpacia  

Ponieważ w organizację II półfinału konkursu BlogerChef włączyła się Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna, na uczestników czekały dodatkowe atrakcje. W niedzielny poranek odbyła się wycieczka do okolicznej winnicy Maria Anna w Wyżnem  oraz zwiedzanie Rzeszowskiej Podziemnej Trasy Turystycznej "Rzeszowskie Piwnice”. – Wszyscy jesteśmy zwycięzcami bo mogliśmy wziąć udział w tej wspaniałej blogerchefowej zabawie. – stwierdziła w podziemiach rzeszowskiego rynku Małgorzata Ostrowska, półfinalistka. Atmosfera BlogerChef’a do gustu przypadła również Michałowi Staszczykowi, zwycięzcy I półfinału. Bloger chętnie uczestniczył we wszystkich punktach programu. I zapowiedział, że pojawi się również w Kudowie Zdroju, gdzie przewidziane jest III spotkanie półfinałowe.
 
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy