Reklama

Lifestyle

Letni śnieg. Moda według Basi Olearki

Aneta Gieroń
Dodano: 06.07.2015
20924_IMG_1717
Share
Udostępnij
Na „dachu Rzeszowa” , a właściwie Galerii Rzeszów, w upalny sobotni wieczór swoją kolekcję mody letniej zaprezentowała Basia Olearka, młoda rzeszowska projektantka, germanistka z wykształcenia, która konsekwentnie poszukuje swoje wizji nowoczesnej kobiety. „Summer Snow”, to było świetne show – 11 kreacji od sukienek, przez  kombinezony, bluzki, spódnice, na letnich płaszczach skończywszy, oklaskiwane przez ponad 300 osób, co potwierdza, że przygoda z projektowaniem ubrań dla Basi Olearki nie jest przypadkiem.
 
Na kolekcję pod przewrotnym hasłem „Letni Śnieg” złożyło się 11 kreacji: sukienki, kombinezony z bardzo krótkimi spodenkami, asymetryczne kombinezony z nogawką i spódnicą w jednym, spódnice, bluzki, stroje kąpielowe, a wszystko to spięte wspólnym mianownikiem – formą. Dlaczego „Letni Śnieg”? Kreacje powstały w zimnych,  pięknych kolorach: bieli, szarości i kobaltu. Do tego nieoczywiste zestawienie ciężkich materiałów przypominających skórę oraz dzianin z subtelnymi tiulami i przezroczystymi aplikacjami. I kapitalne torebki noszone poprzez naszytą rękawiczkę. Piękny, bardzo ciekawy pomysł.
 
– Kobiecość jest naszym jednym z największych atutów, jeśli udało mi się to pokazać i podkreślić w moich propozycjach,  mogę się tylko cieszyć – twierdzi Basia Olearka. Goście, którzy oglądali jej pokaz musieli być podobnego zdania, bo natychmiast po prezentacji większość kolekcji została kupiona.
 
Sama projektantka podkreśla, że ubiera kobiety, po prostu. W różnym wieku, o różnych wymiarach i zawodach, a których wspólnym mianownikiem jest chęć wyglądania choć odrobinę inaczej, niż większość kobiet ubierających się w „sieciówkach”  – dodaje Basia Oleraka i zapewnia, że to, co proponuje, nie musi szokować cenowo. Spodnie i koszule z jej pracowni kosztują poniżej 200 zł, zaś elegancka, wieczorowa sukienka to wydatek około 600 zł. Obecnie rzeszowska projektantka oferuje dwie linie ubrań; wieczorową Basia Olearka i codzienną  Olearka Wear. 
 
– Tworzenie to dla mnie pretekst do spotkania się z ludźmi. Jestem żoną, mamą dwójki małych dzieci, ale przede wszystkim jestem kobietą i to podkreślam w moich ubraniach. Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że na razie mogę na utrzymanie zarabiać pieniądze poza modą, ale projektowanie jest dla mnie najważniejszym i dającym mi największą satysfakcję zajęciem, które powoli zaczyna dominować w moim życiu i któremu chce poświęcić jeszcze więcej czasu – dodaje.
 
Basia Olearka zadebiutowała w 2009 roku kolekcją mody urzędowej „Urzędnik w pracy i po pracy”,  w kolejnych latach była nagradzana m.in. za zajęcie trzeciego miejsca na Radom Fashion Show oraz Off Fashion. Wiosną 2014 roku pokazała kolekcję „Geometria”, w grudniu 2014 roku zachwyciła „Jasną stroną życia”, a kilka dni temu była sprawczynią prawdziwego show modowego dopracowanego w najmniejszym detalu. W październiku tego roku Basia Olearka chce jeszcze pokazać kolekcję jesienno – zimową. 
 
Sobotni pokaz odbył się przy wsparciu: Marty Lebioda, która jest stałą współpracownicą Basi Olearki i osobą odpowiedzialną za produkcję pokazu. Barbara Gromadzka przygotowała modelki, za organizację pokazu odpowiedzialni byli Krystian Podkulski i DJ Marcin RAMZES Opałka. Muzykę przygotował DJ Marcin RAMZES Opałka, fryzury La Provocation Katarzyna Złamaniec, makijaż Ewelina Sudoł Mary Kay, zaś za doradztwo stylizacyjne odpowiadała Estilo Paulina Popek.
 
 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy