Reklama

Lifestyle

Sukienki Vivaldi na lato – ponętnie w plecionkach i koralikach

Artykuł promocyjny
Dodano: 12.05.2017
32538_glowne
Share
Udostępnij

Misterne wzory z koralików i plecionek utkane na cielistej siateczce wyróżniają ręcznie zdobione sukienki Vivaldi spośród tysięcy innych. Od kobiety tak ubranej trudno oderwać wzrok – ażury wydają się nałożone wprost na ciało i jeszcze ciekawsze niż koronki. – To nasz znak rozpoznawczy, dlatego w letnich kreacjach nie oszczędzamy koralików. W towarzystwie jedwabiu i gipiury, zadowolą najbardziej wyrafinowany gust – zapewniają w Vivaldi Boutique, mieszczącym się w rzeszowskim Millenium Hall.  

W autorskiej pracowni krawieckiej Vivaldi lato upłynie pod znakiem jedwabi, gipiur i koronek, z których zdolne ręce krawcowych i plastyczek tworzą sukienki haute couture na indywidualne zamówienia. Wzory z kolekcji można także kupić w butiku w Millenium Hall (mieści się na poziomie 0), w paru typowych rozmiarach. To pojedyncze sztuki i zdarza się, że znikają z wystawy w godzinę po opuszczeniu pracowni.

– Letnie sukienki są zwiewne, a materiały zdobione ręcznie naszywanymi koralikami, kolorowane specjalnymi farbami przez naszą plastyczkę – zdradzają w Vivaldi Boutique. – Hitem jest sutasz – misterne plecionki z barwnych sznureczków. Sutaszowy haft pozwala na tworzenie fascynujących wzorów. Jest oryginalny i podobnie jak koraliki stanowią świetną alternatywę dla pań, którym znudziły się koronki.

Sutasz, którym zdobione są sukienki, to nic innego jak rodzaj haftu ręcznego, do którego wykorzystuje się sznurki z wiskozy. W pracowni Vivaldi są to matowe, wiskozowe sznurki najwyższej jakości, produkowane w czeskiej fabryce. – Haft sutaszowy, którego tworzenie jest bardzo czasochłonne i wbrew pozorom wcale nie taki proste, został zaadaptowany na grunt sztuki przez artystów zajmujących się tworzeniem biżuterii i my też inspiracje wzięliśmy z pięknej i misternie tworzonej biżuterii z sutaszu. Naszym celem było wyróżnienie się na tle innych marek modowych i uważam, że to był bardzo dobry pomysł. Dodatkowo sutasz zdobimy koralikami szklanymi – opisuje Joanna Wojnar, Dyrektor kreatywna Vivaldi Boutique.

Kreacje na lato kuszą kolorami, wzorami w okazałe kwiaty. – Postawiliśmy na fuksje, szafiry, granty i jasne, pastelowe kolory. Granat jest kolorem eleganckim, klasycznym, takim, w którym ładnie jest niemal każdemu. Pasuje do niego mnóstwo innych kolorów. Nie jesteśmy niewolnikami palety barw z wybiegów mody. Ale, oczywiście, wszystkie tkaniny pochodzą z najnowszych kolekcji włoskich manufaktur, więc z pewnością są modne. Zamawiając je, kierujemy się własnym gustem i upodobaniami pań, pamiętając o zasadzie, że modowe trendy są inspiracją, a nie sztywnymi regułami. Nie skazujemy klientek na biel i pomarańcz, czy lansowane w tym roku falbany i hiszpanki. Bo nie każdemu jest w nich dobrze. 

Długości dowolne. Od krótkich po długie do ziemi. – Modne są wszystkie, więc wybieramy te, które lubimy, w jakich czujemy się wygodnie, pięknie. Podobnie jest z dekoltem. Może być w serek albo głęboki. Odkrywamy też plecy. Głębokie dekolty w naszej kolekcji najczęściej są wypełnione niemal niewidoczną siateczką, ozdobioną wspomnianymi już koralikowymi ażurami lub techniką sutaszu. Wyglądają, jakby zostały nałożone wprost na piękne, kobiece ciało. Efekt murowany! To rozwiązanie tak podoba się naszym klientkom, że mniej będzie w letniej kolekcji koronkowych aplikacji, chociaż z nich jeszcze nie rezygnujemy. Wiele kobiet wciąż lubi koronkowe wzory i ich gusty też chcemy zadowolić. Szukamy przy tym koronek w najlepszych manufakturach, o niespotykanych wzorach, zgodnie z ideą marki Vivaldi – ma być wyjątkowo i niepowtarzalnie.

Takie możliwości z pewnością dają koraliki. Można je dowolnie układać. Są w różnych kolorach, dobieranych do tkaniny. Jeszcze więcej możliwości kolorystycznych daje haft sutaszowy, ponieważ sznureczki, z których splata się warkoczyki i tworzy wzory, dostępne są w barwach, jakie tylko nam się zamarzą.

– Kreacje z plecionkami i koralikami są bardzo pracochłonne, wymagają zaangażowania plastyczki, ale paniom ogromnie się podobają. Nawet te odważne projekty. Błyskawicznie nabywcę znalazła krótka czerwona sukienka, w której plecy i głęboki dekolt okrywała tylko siateczka i granatowe koraliki. Szkoda, że nie miało okazji zobaczyć jej więcej klientek – żartują w Vivaldi Boutique, gdzie pojawiają się tylko krótkie limitowane kolekcje, a większość kreacji jest szytych na indywidualne zamówienie.

– Kobiety o standardowych wymiarach to rzadkość. Dlatego idealne dopasowanie kreacji gwarantuje projekt uszyty na konkretną osobę. W pracowni możemy zadbać o to, by i długość, dekolt i każdy szew leżały jak ulał, a kobieta czuła się królewsko. Jej uśmiech daje nam olbrzymią satysfakcję – twierdzi Joanna Wojnar, Dyrektor kreatywna Vivaldi Boutique.

Vivaldi Boutique znajduje się w Millenium Hall w Rzeszowie, na poziomie 0.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy