Reklama

Lifestyle

Świadome zakupy zaczynamy mieć we krwi

Katarzyna Grzebyk
Dodano: 05.09.2020
51516_pata
Share
Udostępnij
Okres światowej pandemii zweryfikował nasze podejście do zakupów. Gdy z dnia na dzień okazało się, że potrzebujemy mniej niż dotychczas, ale jednocześnie nie chcemy oszczędzać na jakości, wielu klientów branży odzieżowej deklarowało, że  kryteria ich zakupów zmienią się, podążając w stronę eko i slow. Braki w asortymencie sieciówek zwróciły uwagę klientów na rodzimych projektantów prowadzących małe biznesy, a sklepy z odzieżą używaną zyskały nowych konsumentów. Czy na dłuższą metę będziemy się nosić bardziej klasycznie, kupować mniej odzieży i szukać tej produkowanej lokalnie? – Zaczynamy mieć świadome zakupy we krwi i nie dotyczy to tylko ostatnich miesięcy – przyznaje Patrycja Hockuba-Stach, właścicielka rzeszowskiego komisu Pata z ekskluzywną odzieżą używaną.
 
Branża modowa odgrywa niezwykle ważną rolę w naszych nawykach zakupowych. Według Retail Institute, centra handlowe w Polsce obsłużyły w 2018 roku ponad 370 mln klientów. Powodem wizyt aż 81 proc. z nich były zakupy odzieżowe. Co więcej, według badań statystycznych przeciętny konsument jeszcze do niedawna wydawał więcej na odzież, obuwie i akcesoria modowe niż na zdrowie. Według szacunków PwC, statystyczny Polak rocznie wydaje na zakupy modowe około 1850 złotych, co stanowi  ponad 7 proc. jego wydatków. 
 
W czasie pandemii branża modowa odczuła ogromne straty – raporty wskazywały, że co najmniej miesięczna społeczna izolacja spowoduje straty, których branża nie będzie w stanie odrobić w perspektywie 15-18 miesięcy. W sieciówkach zaczęło brakować towaru. Zawirowania na rynku oraz izolacja sprawiły, że klienci, zwłaszcza kobiety, przewartościowały dotychczasowe wydatki na zakupy, ale z drugiej strony nawet w dobie izolacji chciały wyglądać i czuć się dobrze. 

Dajmy drugie życie niepotrzebnym rzeczom

– Zaczynamy mieć świadome zakupy we krwi i nie dotyczy to tylko ostatnich miesięcy. Tego jednak trzeba się nauczyć, zaczynając od wybierania się na zakupy z własną torbą. Media huczą od dawna o tym, żeby dawać drugie życie niepotrzebnym nam rzeczom, nie dotyczy to tylko branży odzieżowej. Dziś noszenie odzieży używanej nie jest wstydem, wręcz przeciwnie, jest powodem do dumy – mówi Patrycja Hockuba-Stach, która od pięciu lat prowadzi w centrum Rzeszowa komis Pata z ekskluzywną odzieżą używaną.
 
W jej komisie można znaleźć ekskluzywne ubrania damskie dobrej jakości i na każdą okazję: sukienki koktajlowe, sportowe i galowe, spódnice, kombinezony, marynarki, tuniki, spodnie, torebki, wszelkiego rodzaju buty i dodatki. W tym prawdziwe perełki m. in. od Prady, Jimmy Choo czy Isabel Marant. Kobiety, wśród nich aktorki, prawniczki czy dziennikarki, chętnie ubierają się u Paty, gdyż chcą wyglądać oryginalnie i niepowtarzalnie.
 
– Duże sieciówki nie są dla mnie konkurencją. Często mają odzież wątpliwej jakości, więc bronię się z całej siły przed takimi rzeczami. Sieciówki nie były i nie będą nigdy zagrożeniem dla mniejszych projektantów. Z prostej przyczyny: uszycie ubrania według własnego projektu wymaga ogromnego zaangażowania. Mam styczność z osobami, które projektują i wypuszczają na rynek swoje kolekcje i rozumiem doskonale, dlaczego to nie są tanie rzeczy – mówi Patrycja. – Z drugiej strony, spotykam się często ze stwierdzeniem, że „w sklepach nic teraz nie ma, dlatego odwiedzam pani komis”. Ponieważ słyszę to od lat, wydaje mi się, że pandemia nie zmieniła aż tak bardzo wyborów modowych pewnej grupy klientek. Stworzyłam miejsce dla wszystkich, którzy szukają czegoś więcej, niż rzeczy powszechnie dostępnych.

Właścicielka komisu doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że prowadząc komis i dając rzeczom używanym drugie życie, robi coś dobrego dla naszej planety. Cieszy ją również fakt, że osoby znane, mające wpływ na społeczeństwo, mówią głośno o tym, że ubierają się w komisach odzieżowych. 
 
Nawet w ekstremalnych warunkach kobiety chcą wyglądać pięknie

Patrycja Hockuba-Stach dodaje, że czas społecznej izolacji, gdy jej komis został zamknięty, zaowocował czymś innym. Skupiła się na wykonywaniu nietuzinkowych bransoletek i naszyjników, które są znakiem rozpoznawczym Paty. Można je nabyć na zamówienie lub stacjonarnie w komisie, ale trzeba się spieszyć, ponieważ jej projekty rozchodzą się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki.
 
 
Patrycja Hockuba-Stach. Fot. Tadeusz Poźniak
 
– W okresie społecznej izolacji, gdy zajmowałam się tworzeniem bransoletek, wiele osób nareszcie miało czas na porządki w szafach. Często remont w szafie to remont w życiu, a trafiła się nie lada okazja, aby zastanowić się nad sensem posiadania całej garderoby – przyznaje Patrycja. – Obserwując kobiety, podzieliłabym je na klika typów: „chomik”, koneserka, zakupoholiczka i minimalistka, jednak przyglądając się temu bliżej, muszę przyznać, że zakupoholiczka może być np. koneserką. Jeśli zrobimy przegląd szafy i zaczniemy się zastanawiać, dlaczego trzymamy w niej rzeczy, które miałyśmy na sobie raz, ale dawno temu, to dojdziemy do wniosku, że albo mają dla nas wartość sentymentalną (prezent, miłe wspomnienie), albo były bardzo drogie i szkoda nam się ich pozbyć.  W komisie podejmuję się próby sprzedania takich rzeczy i tłumaczę, dlaczego należy się zdecydować na taki krok.
 
Zdaniem Patrycji Hockuby-Stach, kobiety zawsze chciały i będą chcieć wyglądać pięknie i modnie. Niezależnie od okazji.
 
– W związku z zaistniałą sytuacją mnóstwo imprez okolicznościowych zostało odwołanych. Zakupione wcześniej kreacje wizytowe się nie przydały, jednak nie zmienia to faktu, że kobiety kochają się stroić i nic ich od tego nie powstrzyma. Od lat, nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach, kobiety chcą wyglądać pięknie, a strój jest nieodłącznym elementem, aby tak się stało – tłumaczy. – Modne ubrania wizytowe zawsze okazują się być nieprzydatnymi, gdy nie mamy się w nich gdzie zaprezentować. Wprowadzono pewne ograniczenia, więc zaczęłyśmy się ubierać modnie w domu, w modne dresy. Moda nigdy nie była mi obojętna, chyba nawet gdyby miał być koniec świata, ubrałabym się w coś, co rzuciłoby się w oczy. 
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy