Reklama

Lifestyle

Geek Girls spotkały się w Rzeszowie

Sylwia Katarzyna Mazur
Dodano: 24.07.2013
5901_karotki-39
Share
Udostępnij
W Klubie Turkus Wojewódzkiego Domu Kultury zainicjowała swoją działalność lokalna gałąź Geek Girls Carrots. Misją organizacji jest promowanie kobiet w branży IT.  Poza tworzeniem społeczności dziewczyn-geek’ów (geek z ang. osoba, która szczególnie interesuje się nowinkami technicznymi), Karotki chcą także skupić się na rozwoju umiejętności technologicznych. Dzięki lokalnej organizatorce Oldze Golonce (naszej redakcyjnej koleżance) Rzeszów jest jedenastym miastem na kartkowej mapie. 
 
Gościem specjalnym spotkania była Kamila Sidor – inicjatorka i założycielka GGC, która aby móc rozwijać kartkową społeczność porzuciła dobrze płatną i stabilną pracę w dużym banku. Kamila z pasją opowiadała o początkach grupy, kiedy na pierwszym spotkaniu w Warszawie pojawiło się zaledwie kilka dziewczyn. Dziś, rok po owym spotkaniu, Karotki planują zainicjowanie pierwszej grupy poza granicami Polski. Wkrótce wystartują też grupy w Lublinie i Kielcach.  
 
Prelegentkami spotkania były Anna Zybura oraz Joanna Pawluk. Ta pierwsza opowiedziała o buzz marketingu. Na przykładach z branży pokazała jak cennym narzędziem w walce o klienta może być marketing szeptany. Umiejętnie zrobiony viral potrafi mieć miliony odsłonięć i sprawić by o marce, wydarzeniu czy inicjatywie stało się głośno nie tylko w sieci. Anna podała też kontrprzykłady, które mogą firmie zaszkodzić. Dyskusję rozpętało poruszenie kwestii etycznych związanych z buzz marketingiem. Uczestnicy spotkania (w grupie znalazło się kilku panów) próbowali zdefiniować granicę, której przekroczenie naraża firmę na posądzenie o nieetyczność. 
 
Joanna Pawluk to absolwentka grafiki na Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania. Jest jedyną kobietę w firmie MobiTouch, w której zajmuje się m.in. projektowaniem grafik do gier. Swoje wystąpienie rozpoczęła od przytoczenia „męskich” rozmów w firmie. Podczas jednej z nich kolega na wzmiankę o potomstwie, szybko odpowiedział „gry trzeba robić, nie dzieci”.
 
Przed rozpoczęciem studiów Joanna interesowała się sztukami walki oraz malowaniem. Kiedy okazało się, że zamiłowanie do pędzla nie przynosi wymiernych korzyści, postanowiła skupić się na grafice. Podczas wystąpienia zaprezentowała swoje przepiękne prace, w tym sympatyczną żabę Freddi’ego – bohatera kolejnej gry. 
 
Po części oficjalnej dziewczyny przeniosły się na rzeszowski Rynek, gdzie wymieniały się swoimi doświadczeniami, planowały wspólne inicjatywy i omawiały przyszłość społeczności w Rzeszowie.
 
Następne spotkanie planowane jest na przełom sierpnia i września. Więcej informacji o społeczności można znaleźć na stronie www.geekgirlscarrots.pl oraz na facebook’owym profilu karotkowej społeczności (fb.me/geekgirlscarrots)
 
fot. T. Poźniak
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy