Reklama

Lifestyle

Karnawałowym zwyczajem: baw się i pomagaj innym

Aneta Gieroń
Dodano: 09.01.2014
10106_Bal_2
Share
Udostępnij
Już po raz dziewiąty Lions Club z Rzeszowa organizuje bal charytatywny na rzecz dzieci niepełnosprawnych oraz przewlekle chorych z Rzeszowa i Podkarpacia. Specjalną pomoc od gości balu Lionów otrzyma też Miłosz Marszałek, który walczy z chorobą nowotworową, a na wsparcie jego leczenia wylicytowany zostanie najpiękniejszy obraz tegorocznego balu autorstwa znakomitego podkarpackiego malarza. W tym roku bal Lionów odbędzie się 15 lutego w Hotelu Rzeszów i tak jak nakazuje zapustowa tradycja, to czas nie tylko karnawałowego szaleństwa, ale też wyjątkowej szczodrości. W pomoc najmłodszym mieszkańcom Podkarpacia ciągle można się przyłączyć wykupując zaproszenie na bal i być może kupując prace polskich i zagranicznych artystów na karnawałowej licytacji.
 
Służymy. Od prawie 100 lat na świecie i od 9 lat na Podkarpaciu – mówi Mariola Łabno- Flaumenhaft, obecna prezydent Lions Club z Rzeszowa. – Bale charytatywne organizowane w karnawale i pikniki latem są dla nas formą zbierania pieniędzy, które potem przekazujemy na nasze cele statutowe, czyli pomoc dla dzieci.
 
Bale Lionów już na dobre wpisały się w zapustową tradycję Rzeszowa i należą do jednych z największych bali charytatywnych w stolicy Podkarpacia. Mają stałe grono gości, wśród których wielu jest artystów, ludzi biznesu oraz przedstawicieli wolnych zawodów, ale co roku pojawiają się nowe osoby, które przyłączają się do grupy darczyńców na rzecz potrzebujących dzieci. Okazji ku temu nie brakuje: są licytacje prac, w tym roku polskich, ukraińskich i rosyjskich artystów, loterie fantowe i wszelkie inne formy wsparcia dla dzieci. A te są bardzo potrzebne, zwłaszcza dla  Miłosza Marszałka pochodzącego z okolic Sanoka, na leczenie którego trzeba aż 600 tys. zł.

– Specjalne dla Miłoszka wylicytujemy najpiękniejszy obraz na tegorocznym balu – zapowiada Mariola Łabno – Flaumenhaft i bardzo wierzymy, że nabywca będzie hojny. Inni goście będą mieli szanse kupić 10 innych, też bardzo ładnych prac, z których dochód przeznaczymy na pomoc dzieciom niepełnosprawnym z naszego regionu. Wystarczy kupić zaproszenie na bal za 450 zł od pary i być z nami 15 lutego.
 
Dlaczego właśnie w karnawale Lions Club z Rzeszowa organizuje swoje bale? Choćby dlatego, że tradycja zapustowej zabawy jest w Polsce bardzo stara i huczna, a Rzeszów zbyt wielu, z długoletnim rodowodem bali karnawałowych nie ma, a szkoda. Po drugie hojność darczyńców w pełnym zabawy i uciech okresie powinna i zwykle jest większa niż w innych porach roku. Samo słowo „karnawał” pochodzi od łacińskiego zwrotu „carnem levare", czyli pożegnanie mięsa i nie jest tajemnicą, że to właśnie mięsiwa w każdej postaci królowały na chłopskich i szlacheckich stołach w ostatni tydzień przed Wielkim Postem potocznie nazywanym „mięsopustem" albo „diabelskimi dniami". Bogate w zwierzynę lasy i rozwinięta hodowla bydła sprawiały, że przez wieki w Polsce zamiast pączkami przez siedem dni objadano się m.in. flakami, kiełbasą, słoniną, zaś najhuczniejsze zabawy karnawałowe wyprawiano począwszy od tłustego czwartku aż do Środy Popielcowej. Wszystko to oczywiście zapijano suto piwem, winem i wódką. 
 
Informacji na temat balu udzielają: 
 
Mariola Łabno – Flaumenhaft  – mariola.l@op.pl   609 830 363
Lucyna Pokrzywa – lpokrzywa@betad.pl     601 463 146
 
Kluby Lionów istnieją na świecie już od 1917 roku i skupiają obecnie ponad 1,3 mln osób, reprezentantów różnych zawodów i światopoglądów, których  łączy chęć pomagania innym. Kluby Lionów zrzeszają się w Okręgi, a na czele każdego Okręgu stoi Gubernator. We serve – służymy, to motto wszystkich Lionów.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy