Reklama

Lifestyle

U zwierząt już jest wiosna. Do nas przyjdzie za chwilę

Z lek. Radosławem Fedaczyńskim z Lecznicy dla Zwierząt
Dodano: 28.02.2020
52785_fedaczynski
Share
Udostępnij
 
Katarzyna Grzebyk: Czy zachowanie zwierząt wskazuje na to, że wiosnę mamy już za progiem?
 
Radosław Fedaczyński: Zwierzęta przygotowują się do wiosny już od miesiąca. To że nie mamy jeszcze kalendarzowej i astronomicznej wiosny, wcale nie oznacza, że zwierzęta nie robią przygotowań. Sarny szykują się do porodów, które nastąpią w okolicach kwietnia i maja. Malutkie zajączki już się rodzą, a ptaki zaczynają szykować gniazda. Wiosna jest już za progiem, nasze bociany, które przezimowały w lecznicy, szykują się do złożenia jaj. Inne zwierzęta też są niespokojnie, wchodzą w okres godowy, przygotowują się do spożywania wiosennego pożywienia. Na pewno jeszcze przyjdą zimne dni, które nas będą zaskakiwać, ale dla zwierząt będą czymś normalnym. Wiosna nadchodzi i nie mamy tu nic do gadania (śmiech).

Czy nadleciały też już ptaki zwiastujące wiosnę?
 
Zawsze czekamy na te pierwsze zwiastuny wiosny, czyli bociany. Jest z tym jednak problem, bo nie wiadomo czy pierwsze bociany, które np. zobaczymy, to bociany, które przyleciały tu z Afryki czy bociany, które zimowały w takich ośrodkach jak nasz i  krążą po innych miejscowościach. Pierwsze ptaki z ciepłych krajów dotrą do nas lada moment. Oprócz bocianów będą to wszystkie ptaki migrujące: żurawie, ptaki wodne, jeżyki, orliki krzykliwe itp.
 
Poranne pobudki śpiewem ptaków to pewnie tylko kwestia kilku, kilkunastu dni?
 
Nie tylko śpiewu ptaków. Zaczną się ich tańce godowe, które świadczą, że ptaki się mają ku miłości i złożą jaja. U zwierząt już jest wiosna. Małe zajączki się rodzą, stąd apel do ludzi, żeby nie przeszkadzali w tych pięknych chwilach i nie przynosili tych zajęcy do lecznic tylko dlatego, że są małe i hasają po śniegu.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy