Reklama

Lifestyle

Podkarpacie dla narciarzy – czynne tylko Kiczera-Ski i Ustrzyki Dolne

Redakcja
Dodano: 03.01.2018
37050_main
Share
Udostępnij
– Będziemy starali się utrzymać warunki do jazdy jeszcze przez dwa dni. Potem wszystko zależy od pogody – informują w Ośrodku Sportów Zimowych KiczeraSki w Puławych, jednym z trzech miejsc na Podkarpaciu, gdzie można nadal pojeździć na nartach.
 
KiczeraSki – ośrodek narciarski w Puławach koło Rymanowa to jedyne miejsce w Beskidzie Niskim i jedno z trzech na Podkarpaciu, gdzie dziś pracują wyciągi. Większość stoków unieruchomiona została z powodu odwilży. W Puławach czynna jest główna trasa z kolejka krzesełkową i trasa dla początkujących. Temperatura w ciągu dnia jest na plusie, ale mimo to wciąż da się jeździć. Gospodarze opisują warunki jako dostateczne, a grubość pokrywy oceniają na 20-30 cm, ale to nie zniechęca tych, którzy wydłużyli sobie świąteczny wypoczynek. – Wokół zielono, ale główna trasa jeszcze biała. Narciarze, którzy dziś przyjechali, twierdzą, że nie jest źle – zapewniają w KiczeraSki. – Będziemy starali się utrzymać warunki do jazdy jeszcze przez dwa dni. Plany może pokrzyżować tylko nagła ulewa.

Prognozy pogody mówią jednak raczej o nocnych opadach śniegu. Jeśli się sprawdzą, wciąż warto skorzystać z okazji i wybrać się do Puław. KiczeraSki czynny jest od 9.00 do 21.00. Od tego roku w ośrodku honorowana jest Karta Dużej Rodziny. Oznacza to 15% upustu dla wszystkich posiadaczy KDR na każdy karnet 5-godzinny i 7-godzinny. Najdłuższa trasa zjazdowa ma tutaj długość 1200 m (obecnie czynna jest główna o długości 1000 m). NA każdej średniozaawansowany narciarz bez trudu sobie poradzi. Początkujący mogą uczyć się jazdy na nartach na bardzo łatwej 300-metrowej trasie przy wypożyczalni nart. W czasie śnieżnej zimy dostępna jest także 4-kilometrowa trasa biegowa.

Pozostałe dwa, wciąż czynne, podkarpackie stoki to bieszczadzki Gromadzyń i Laworta w Ustrzykach Dolnych.

Na Gromadzyniu, gdzie grubość pokrywy śnieżnej dziś oceniona została na 40 cm, warunki są lepsze, a wyciągi pracują od godz. 9.00 do 20.00, a na Lawortę wyjedziemy od godz. 9.00 do 17.00, za to na krzesełkach. Najdłuższa trasa ma tu 1300 m długości, na Gromadzyniu niespełna kilometr.

Warunki z dnia na dzień mogą się jednak niekorzystnie zmienić. Prognozy pogody pokazują wzrost temperatur i opady deszczu. Śniegiem ma sypnąć z nieba dopiero za tydzień.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy