Reklama

Lifestyle

Bieszczady. Kraina skrzydlatych narciarzy

Magdalena Kuzło
Dodano: 08.01.2018
37174_narty
Share
Udostępnij
Nie na alpejskich stokach, lecz w naszych polskich Bieszczadach panują doskonałe warunki do uprawiania niezwykłego sportu – snowgliding.
 
To nowy rodzaj narciarstwa, którego istotą nie jest jazda na nartach w dół stoku, lecz – jazda w dowolnym kierunku, również i pod górę, oraz pokonywanie dowolnych dystansów przy wykorzystaniu wiatru jako siły pociągowej. Narciarz zaopatrzony jest w skrzydło o specjalnej konstrukcji zbliżonej do mini paralotni, w którą łapie wiatr i dzięki temu swobodnie przemieszcza się. Co więcej narciarz nie tylko ślizga się po śniegu, lecz może nawet unieść się w powietrze, wykonać niski, krótki lot, po czym miękko opaść na ziemię i jechać dalej. 
 
Narciarze o większych umiejętnościach podczas skrętów i zmiany kierunku jazdy mogą również wykonywać widowiskowe skoki i inne efektowne ewolucje tuż nad ziemią. Jednakże snowgliding to przede wszystkim narciarstwo –  chodzi o to, aby mieć jak największą frajdę z jazdy na nartach i podróżować daleko w miejsca niedostępne.
 
Wyposażenie snowglidera to narty, skrzydło paralotniowe oraz uprząż. Narty mogą być dowolnego rodzaju, nie ma ograniczeń ani szczegółowych wytycznych. Uprząż jest elementem łączącym ciało narciarza ze skrzydłem – snowglider jest wpięty w uprząż, skrzydło zaś przypina się do uprzęży. Skrzydło dobierane jest w zależności od siły wiatru oraz umiejętności, ale z reguły wykorzystuje się małe skrzydła o powierzchni 10 – 12 m kw.
 
 
Fot. Prowing Team
 
Skrzydło zaopatrzone jest w uchwyty sterownicze, które narciarz trzyma w dłoniach. Pociągając za nie i umiejętnie balansując ciałem, snowglider decyduje o kierunku jazdy i wykonuje skręty. Snowgliding może uprawiać każdy kto potrafi jeździć na nartach. Ten sport nie wymaga specjalnego przygotowania kondycyjnego i nie wiąże się z dużym wysiłkiem fizycznym, bowiem narciarz opiera ciężar ciała na skrzydle, dzięki czemu odciąża nogi, stawy, kręgosłup. Najważniejsze jest przyswojenie techniki sterowania skrzydłem. A jeździć można dosłownie wszędzie na odkrytych obszarach – zarówno w górach, jak i na płaskim terenie.
 
Snowgliding może nie tylko stanowić alternatywę dla narciarstwa zjazdowego, lecz może to być również znakomitą metodą przemieszczania się w górach lub na płaskim, otwartym terenie, pozwalająca na pokonanie dużych rekordowych odległości. Kilka lat temu miłośnicy tego sportu postanowili pobić rekord w przemieszczaniu się na nartach pod górę. Wyczynu tego dokonali w  Bieszczadach na Połoninie Wetlińskiej, gdzie w czasie 5 godzin najlepszy z nich pokonał dystans 98 km, a suma samych podjazdów wyniosła ponad 3000 m. Ten niezwykły wyczyn został zapisany w księdze wyczynów jako  REKORD ŚWIATA W SNOWGLIDINGU. Aktualnie trwają przygotowania do pobicia rekordu. Na przełomie lutego i marca 2018 r. ekipa skrzydlatych narciarzy z całego kraju wybiera się w Karpaty na terenie Ukrainy, gdzie na połoninie Borżawa zostanie podjęta próba pobicia rekordu ustalonego w Bieszczadach. 
 
 
Fot. Prowing Team
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy