Reklama

Lifestyle

Muzeum dla pasjonatów techniki i militariów

Anna Olech
Dodano: 10.05.2013
4049_muzeum_motoryzacji_glowne
Share
Udostępnij
To wręcz idealne miejsce dla miłośników klasycznej motoryzacji i dla tych, którzy chcą zobaczyć, jak pół wieku temu wyglądał telewizor albo pralka. O rzeszowskim Muzeum Techniki i Militariów nie wszyscy wiedzą, a szkoda i trzeba to zmienić, bo to fantastyczne miejsce, które powstało dzięki generałowi Tomaszowi Bąkowi i jego żonie Karolinie Gawlickiej-Bąk.
 
Stare, zdewastowane budynki przy ul. Kochanowskiego w Rzeszowie, gdzie kiedyś mieścił się Zespół Szkół Kolejowych, przez długie lata straszyły, a miasto nie do końca miało pomysł, co z nimi począć. Aż znalazł się ktoś, kto miał na nie pomysł. Gen. Tomasz Bąk z żoną i wciąż rosnącym gronem przyjaciół tego miejsca, dosłownie podniósł je z gruzów. Dziś, od 2010 roku, na ponad 1500 m kw działa tu wyjątkowe muzeum – techniki i militariów.
 
Muzeum pełne przyjaciół
 
Rzeszowskie muzeum powstawało szybko, dosłownie od zera. Determinacji wymagał sam remont budynków po dawnym Zespole Szkół Kolejowych. Muzeum błyskawicznie zapełniło się eksponatami, a założyciel przyznaje, że zaczyna brakować miejsca na eksponaty, których wciąż przybywa. Placówka pod patronatem Muzeum Wojska Polskiego działa bardzo prężnie, głównie dzięki wsparciu powołanej Fundacji „Muzeum Techniki i Militariów”. Niestety na pomoc ze strony ministerstwa kultury liczyć nie może. Muzeum nie prowadzi też działalności gospodarczej, ekspozycję można oglądać za darmo, a wszystko, co dobrego dzieje się w muzeum, dzieje się dzięki pracy i pomocy miłośników motoryzacji. 
 
Pomagają też szkoły, których uczniowie odbywając tu praktyki zawodowe, wykonują najróżniejsze prace. W ten sposób pomogły: Zespół Szkół Budowlanych, Zespół Szkół Energetycznych, Zakład Doskonalenia Zawodowego, Zespół Szkół Samochodowych. Placówka ma też podpisane porozumienie z Ochotniczymi Hufcami Pracy, z najróżniejszymi firmami, które ją wspierają. Dzięki temu jest miejsce, gdzie te zabytki mogą być eksponowane. 
 
Kolekcja rośnie w siłę 
 
– Moja kolekcja składa się z 44 najróżniejszych zabytkowych pojazdów, począwszy od pojazdów osobowych, poprzez motocykle, motorowery, na pojazdach policyjnych, wojskowych czy strażackich kończąc. Zaczęło się przed laty od skromnego nabytku – Syreny 105. Początkowo myślałem, że będę miał może jeden, może dwa, może trzy pojazdy, ale tak się rozpędziłem, że zrobiło się ich 44. Wtedy też powstała idea tworzenia muzeum, w którym pokazujemy swoje pojazdy, ale to również miejsce dla tych, którzy mają jakieś ciekawe zabytki, dobrze odrestaurowane, a nie mają miejsca, aby je przechowywać. Jest kilku kolekcjonerów, którzy w naszym muzeum trzymają swoje eksponaty, są to nawet pojazdy z lat 20., 30. ubiegłego stulecia – mówi gen. Tomasz Bąk, były dowódca 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, obecnie dyrektor Instytutu Studiów nad Terroryzmem w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.. 
 
W tym roku muzeum obchodzi już trzecią Noc Muzeów. Podczas pierwszej mieli 5 samochodów i 4 mundury, a dziś jest cały budynek, gdzie eksponowane są różne umundurowania, do tego kilkadziesiąt pojazdów, sprzęt gospodarstwa domowego, sprzęt RTV sprzed wielu lat. Jest też sprzęt wojskowy, dwa samoloty: myśliwski MIG21 i transportowy AM2, czołg T34 oraz policyjne transportery opancerzone. Wszystko zostało skatalogowane i opisane przez wolontariuszy, którzy pracują na rzecz placówki. Do kolekcji dołączy też kolejny samolot – SU 22, który muzeum przejmie od armii.

Więcej informacji o muzeum: www.muzeumtechniki.rzeszow.pl
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy