Reklama

Lifestyle

SIEPOMAGA – Sytuacja jest krytyczna !!! – Konieczna jest PILNA operacja serduszka Matyldzi

SIEPOMAGA
Dodano: 27.03.2022
61656_obraz1-resizer-750
Share
Udostępnij
Opis zbiórki

Matylda urodziła się z ekstremalnie ciężką wadą serca – atrezją tętnicy płucnej typu IV. Lekarze mówią wprost: w Polsce nie ma dla naszej córeczki ratunku! Jedyną szansą, żeby ocalić życie Matyldzi, jest kolosalnie droga operacja w USA, na którą niestety nas nie stać… Jej cena może sięgnąć nawet kilku milionów złotych. Z całego serca błagamy o pomoc!


 
Termin cewnikowania serca, czyli najważniejszego badania przed operacją, wyznaczono już na początek kwietnia, co oznacza, że już pod koniec marca musimy wylecieć do USA! Mamy już wizy i paszport. Niestety – nie mamy jeszcze całości środków! 
 
W międzyczasie wybuchła wojna w Ukrainie. Na naszych oczach dzieje się ludzki dramat. Dla nas również ma to swoje konsekwencje. Gwałtowny wzrost kursów dolara i euro sprawił, że wzrosły również ceny operacji i transportu do USA, przez co musimy zwiększyć kwotę zbiórki! Los rzuca nam kolejne kłody pod nogi…
 

Po narodzeniu mieliśmy tylko kilka minut, by nacieszyć się Matyldą, przytulić ją i poczuć. Musieliśmy ją oddać pod opiekę lekarzy i w tym momencie zaczęła się walka. Po kilku dniach w szpitalu i szczegółowych badaniach lekarze odkryli kilka poważnych wad: wodonercze lewej nerki, Zespół di’George oraz refluks przewodu pokarmowego, który doprowadzał Matyldzię do poważnych bezdechów, które powodowały gwałtowną desaturację i zagrożenie życia.
 
Kilka razy, zanim została udzielona fachowa pomoc medyczna, sami musieliśmy ją reanimować, przeprowadzać masaż serca, gdyż była cała sina i nie oddychała. To przerażające trzymać swoje kochane maleństwo, które gaśnie na Twoich oczach!
 
Matyldzia strasznie się męczyła, a do tego wdała się sepsa, która bardzo pogorszyła jej stan, co w konsekwencji doprowadziło do pilnej operacji ratującej życie – zespolenia systemowo-płucnego.
 
 
Po otwarciu klatki piersiowej i kilkugodzinnej operacji serca okazało się, że żyłki i tętnice są dwa razy mniejsze niż zakładali lekarze, średnice ledwo sięgają 1 milimetr. Wada serca jest bardzo złożona – to atrezja tętnicy płucnej typu IV!
 
Zaraz po operacji serce naszej córeczki zaczęło lepiej pracować. Niestety – po paru dniach zapadło się płuco, co doprowadziło do silnej odmy, następnie do wodobrzusza, powiększenia wątroby i silnej niewydolności lewej nerki. Lekarze ponownie podpięli Matyldzię do respiratora z zamiarem oczyszczenia jej płuc. Pamiętamy ten koszmarny dzień, choć tak bardzo chcielibyśmy o nim zapomnieć… Podczas próby odessania wydzieliny serce Matyldzi przestało bić. Serduszko naszej malutkiej córeczki przestało pracować!
 
Dopiero po 16 minutach ciężkich starań, kiedy lekarze już byli gotowi podpiąć ją pod ECMO (pozaustrojowe wspomaganie pracy serca oraz płuc), nasza wojowniczka ponownie do nas wróciła.
 
 
Lekarze niestety powiedzieli nam wprost – przy takiej wadzie nie otrzymamy pomocy w Polsce. Musimy szukać pomocy za granicą – w USA. Naszym jedynym ratunkiem, żeby ocalić życie naszej córeczki, jest kosztowna operacja i leczenie, na które niestety nas nie stać. Ludzie, którzy nas znają wiedzą, że zawsze ciężko pracowaliśmy, żeby dać wszystko naszym pozostałym dzieciom. 
 
Niestety los zgotował naszej najmniejszej córeczce okrutny los, a nas postawił w sytuacji bez wyjścia Dlatego jako rodzice patrzący, jak ich najukochańsze maleństwo powoli słabnie i traci szansę na normalne życie, błagamy Was o pomoc dla Matyldzi. To nasza jedyna nadzieja...
 
Rodzice, Ola i Mariusz
 
Tutaj link do strony SIEPOMAGA za zbiórką środków na operacje Matyldzi: https://www.siepomaga.pl/serduszko-matyldy
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy