
W ub. roku na Podkarpaciu najwięcej, bo aż 7 pobrań narządów, dokonano w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie (fot. T. Poźniak)
- W przeliczeniu na milion mieszkańców woj. podkarpackie miało w 2009 r. 1,9 pobrania, a w ub. r. – już 12,5. A zatem woj. podkarpackie, które było zawsze na samym końcu, w tej chwili jest w czołówce - ocenia prof. Wojciech Rowiński, krajowy konsultant do spraw transplatantologii.
W ub. roku na Podkarpaciu najwięcej, bo aż 7 pobrań, dokonano w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. W stolicy województwa, w trzech szpitalach, było w sumie 9 pobrań. W szpitalu powiatowym w Sanoku wykonano ich 6. – Proszę pamiętać, że są takie placówki jak Szpital Wojewódzki w Przemyślu, w którym przez lata nie było pobrań, a w ub. roku odbyły się już 2 pobrania. Są też małe szpitale w Jaśle, Sanoku czy Jarosławiu, w których dochodzi do pobrań narządów. I są trzy czy cztery szpitale, w których na razie jeszcze nie udało się doprowadzić do komisyjnego rozpoznawania śmierci mózgu i pobierania narządów, ale myślę, że to się w tym roku również poprawi – ma nadzieję prof. Rowiński.
TO MOŻE CIĘ ZAINTRESOWAĆ
Jakie są przyczyny wzrostu liczby pobrań? Zdaniem krajowego konsultanta, jest ich kilka. Po pierwsze, jest więcej koordynatorów transplantacyjnych w każdym szpitalu. Tę rolę pełnią pracujący tam lekarze lub pielęgniarki. Zdaniem krajowego konsultanta, najbardziej pożądany jest tandem lekarz – pielęgniarka. Koordynatorzy nie tylko znają wskazania i przeciwwskazania do pobrania narządów czy aktualny stan prawny, ale także potrafią rozmawiać z rodzinami potencjalnych dawców. A nieumiejętność rozmowy personelu medycznego z rodziną jako jedną z barier pobrań narządów jeszcze niedawno wskazywały osoby zaangażowane w propagowanie transplantacji.
Druga sprawa to atmosfera wokół transplantacji w szpitalu, która zależy od tego, jak do tej formy leczenia jest nastawiony dyrektor placówki.
- Zadaliśmy ankietowanym pytanie, czy gdyby stracili osobę bliską i wiedzieli, że ten ich bliski nie sprzeciwiał się pobraniu narządów, protestowaliby. W 75 proc. odpowiedź była pozytywna: nie będziemy protestowali. A zatem ważne jest, żebyśmy rozmawiali w domu o tym, co się ma z nami stać po naszej śmierci, a nie tylko, gdzie będzie pogrzeb – przekonuje prof. Rowiński.
ZOBACZ TAKŻE
Transplantacja - zabieg chirurgiczny polegający na przeszczepieniu tkanki lub narządu w obrębie jednego organizmu albo z jednego organizmu do drugiego
Popularne zagadnienia: , COVID-19 , premier , Ukraina , prezydent , Morawiecki , nowe zakażenia koronawirusem , MZ , zakażenia , sejm , koronawirus w Polsce