Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

Trzebownisko wydało książkę i otwiera szlak. Ryś, geniusz z Łąki

A A A
Alina Bosak

Dodano: 04-10-2022

Józef Ryś na okładce książki z jego wspomnieniami. Fot. Karol Ząbik/UG Trzebownisko

Józef Ryś na okładce książki z jego wspomnieniami. Fot. Karol Ząbik/UG Trzebownisko

GALERIA ZDJĘĆ
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Agata Nowacka, dyrektor CKiS w Łące. Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko. Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Fot. Archiwum CKIS w Łące
Rodzina Józefa Rysia. Fot. Archiwum CKIS w Łące
Józef Ryś - muzykant, rysownik i pisarz z podrzeszowskiej Łąki. Zachował jej obraz sprzed stu lat w rysunkach, opowiadaniach, w melodiach, które zapisał nutami, choć skończył tylko parę klas szkoły podstawowej. „Przekonałem się, że był swojego rodzaju geniuszem”, powiedział o Rysiu sławny etnograf Franciszek Kotula. Dziś Ryś staje się jedną z twarzy oferty turystycznej gminy Trzebownisko. Wydała książkę z jego twórczością, powstał film i turystyczny szlak „Śladami Józefa Rysia”, a wszystko pod egidą Centrum Kultury i Sztuki w Łące. Otwarto je w zabytkowym spichlerzu, należącym niegdyś do Potockich. W dawnej rządcówce powstanie karczma. 
 
„Tylko umiłowane wody Wisłoka pozostały niezmienne i płyną wytrwale jak dawniej”, napisał Józef Ryś w swoich opowiadaniach, w których wspomina mieszkańców wsi Łąka, podrzeszowskich wiosek, jak i samego Rzeszowa. Sportretował chłopów i Żydów, spisał legendy krążące wokół tajemniczych zakoli Starego Wisłoka, a na prośbę Franciszka Kotuli w nutach, opisach i rysunkach utrwalił także ludowe obrzędy wydane w 1972 roku jako „Wesele Łąckie”. Pisał gwarą, ale z talentem, którego mógłby mu pozazdrościć niejeden współczesny pisarz. Można się o tym przekonać sięgając po wydaną właśnie przez Gminę Trzebownisko książkę z twórczością Józefa Rysia pt. „Tylko wody Wisłoka pozostały niezmienne”. Jej promocja odbyła się 3 października w Centrum Kultury i Sztuki w Łące, które realizuje projekt „Śladami Józefa Rysia”.  
Reklama
 
– Był artystą wyjątkowym, dlatego jego portret znalazł się na muralu zdobiącego wejście do naszego centrum. Muzeum Etnograficzne w Rzeszowie podjęło się wydobycia dzieł Rysia ze swoich zbiorów, by można było przypomnieć je w książce. Rozpoczęliśmy także kwerendę terenową w poszukiwaniu śladów jego życia i twórczości. Odkrywaliśmy coraz więcej rysunków, rękopisów, docieraliśmy do ludzi, którzy chętnie podzielili się wspomnieniami. Dzięki temu postanowiliśmy nie tylko wydać książkę, ale także serię „Łąckie pocztówki”, stworzyliśmy pieczęć centrum, której elementem jest grafika i autograf Rysia. Powstał również film o życiu artysty i wystawa, która potrwa do 28 października. Można na niej zobaczyć nie tylko rysunki Józefa Rysia, ale także makatki, plakaty wystaw, rękopisy, rzeźby oraz rzeczy osobiste, m.in. jego skrzypce – opisała projekt gościom wernisażu Agata Nowacka, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Łące, zauważając, że Ryś, żyjąc z dala od dużych ośrodków kultury mówił, że nie jest ważne, na jak dalekiej prowincji się żyje. Bez względu na to, gdzie nas rzucił los, życie buduje się samemu, na pasji, którą się ma. Sam od momentu, kiedy jako dziecko kredą rysował pierwsze obrazki na stole, rozwijał swoją pasję. Robił to przez całe życie, dlatego dla wielu ludzi także dziś jest inspiracją. 
 
Wiele przedmiotów na wystawę  udało się zgromadzić od rodziny i przyjaciół dzięki pomocy Marii Kloc ze Stowarzyszenia "Wszyscy Razem" w Łące. Na wystawę przyszła także rodzina łąckiego artysty, synowa, wnuki i prawnuki.
Reklama
 
Józef Ryś urodził się w Łące w 1898 roku, jako drugie z trojga dzieci Wojciecha i Zofii z Barszczowskich. W ubogiej, chłopskiej rodzinie na przednówku bywało głodno, a dzieci posyłało się na zarobek, przez to Józek często opuszczał szkołę. W tym, co go pasjonowało – rysunku i muzyce był samoukiem. Pierwsze skrzypce zrobił sobie sam i nawet w wojsku te talenty rozwijał. W szeregi cesarsko-królewskiej armii Austro-Węgier trafił w 1917 roku. Na froncie pierwszej wojny światowej nauczył się władać karabinem, ale i grał w wojskowej kapeli. Po powrocie do Łąki wraz z kolegami stworzył pierwsze muzyczne trio. Na kolejną wojnę wzięto ich prosto z potańcówki. W walkach z bolszewikami Ryś został ranny w głowę i trafił do szpitala – tam od innych żołnierzy nauczył się grać z nut i malować jak artysta. Potem to doskonalił.  
 
Rysował mieszkańców Łąki, Terliczki, Łukawca, rodzajowe scenki podpatrzone na wsi i obrazki z rzeszowskich targowisk. Zapełniał nimi kartki i zeszyty. Trafiły do książek i na wystawy. Są dziś w zbiorach Muzeum Etnograficznego w Rzeszowie. „Rysować zacząłem, jak daleko moja pamięć sięga”, wspominał Ryś. Najpierw gliną po ścianach, kredą po stole. Nawet i piec chlebowy ozdobił scenami z polowania, na które hrabia Potocki przyjeżdżał z Łańcuta do swojego łąckiego folwarku. 

Muzyka Rysia

Drugą pasją była muzyka. Pierwsze skrzypce sam skonstruował jeszcze jako dziecko. Jego rodzina (miał dwóch synów Józefa i Jana) wspomina, że muzyka w ich domu była non stop, a goście często zaglądali. Ryś był łagodny i unikał kłótni, tak w rodzinie, jak i z sąsiadami. W sobotę, niedzielę schodziły się chłopy z okolicy. Snuły opowieści o dawnych czasach i wojnach, a Ryś z Barszczowskim z Terliczki grali na skrzypcach i grali…
Reklama
 
Jan Barszczowski był w pierwszej kapeli, jaką Józef Ryś założył po wojnie, w 1921 roku. Należeli do niej jeszcze Jan Porada i Jan Rząsa. Dwoje skrzypiec, sekund i bas. Ryś grał pierwsze skrzypce, ale mógł na każdym instrumencie. Mówili, że i na widłach zagrać by potrafił. Zespół Rysia słynął od Rzeszowa po Łańcut. W repertuarze miał nie tylko ludowe utwory, ale i walczyki Straussa, piosenki Własta i jazz.
 
Skrzypce Józefa Rysia na wystawie w Łące. Fot. Alina Bosak
 
Z Franciszkiem Kotulą poznali się jeszcze przed wojną, w roku 1936, a ponownie spotkali w latach 50-tych. Zachęcał Rysia, aby spisywał łąckie historie i legendy, utrwalał słowem ludzi i obrzędy. Tak powstało „Wesele łąckie” – a w nim drobiazgowe opisy weselnych zwyczajów, kilkadziesiąt rysunków, zapisy nutowe 82 melodii ludowych i teksty weselnych przyśpiewek. Dzieło zajęło kilka zeszytów. „Zaniemówiłem”, przyznał Kotula. Józef Ryś bardzo chciał „Wesele łąckie” zobaczyć drukiem. Nie zdążył. Zmarł 10 maja 1971 roku. Książka ukazała się kilka miesięcy później.
 
– „Wesele łąckie” przed wydaniem miało bardzo dobre recenzje. Ale z powodów nam nieznanych nie ukazało się w zakładanym terminie. Aby zrekompensować Rysiowi to opóźnienie, Kotula zaproponował mu, aby zaczął spisywać różne historyjki, legendy. Tak powstał zbiór „Echa dawnych lat”, który został wykorzystany do tej publikacji, która właśnie się ukazała. Nie był to jedyny cykl opowiadań, ponieważ Ryś stworzył także cykl „Przy kominie. Od dziadków do wnuków”, które kilka lat temu zostały wydane w książce „Na łącką nutę” – zauważyła Agata Witowicz, która dokonała kwerendy w Muzeum Etnograficznym, odnajdując wiele ciekawych prac Józefa Rysia. 
Reklama

W Łące powstanie amfiteatr i karczma

– Ryś był człowiekiem skromnym, pełnym radości życia. Pisał odważnie, będąc jednocześnie wyczulonym na niesprawiedliwości. Swoją autentycznością w tekstach walczył o lepszy świat  – stwierdził obecny na promocji książki Rysia Lesław Kuźniar, wójt gminy Trzebownisko, zdradził też, że gmina nie zamierza tracić rozmachu przy dalszym rozwoju Centrum Kultury i Sztuki w Łące, które powstało w dawnym łąckim spichlerzu. – W najbliższym czasie rozpoczną się prace wokół spichlerza. Powstanie amfiteatr wraz ze strefą parkową, a także fontanna ze strefą rekreacyjno–wypoczynkową. Chcielibyśmy również rozbudować rządcówkę, urządzić w niej karczmę. Odnowimy również zabytkową bramę wjazdową. 
 
Łąka, dawna wieś królewska, której historia mocno wiąże się i z Rzeszowem – bo znalazła się w dobrach, które król Kazimierz Wielki podarował Janowi Pakosławicowi wraz z miastem – a także z Łańcutem – bo najstarsi mieszkańcy dobrze pamiętają jeszcze czasy, kiedy tutejszy folwark należał do Potockich – ma wiele cennych zabytków. Wśród nich pałac projektowany przez Tylmana z Gameren, kościół ufundowany przez księcia Sanguszkę i wspomniany barokowy spichlerz. Wzdłuż wsi biegnie dawne koryto Wisłoka (tzw. Stary Wisłok), którym spływały niegdyś galary ze zbożem, a dziś są urokliwe zakątki. W odkrywaniu tych łąckich zabytków pomaga mapa questingowa „Śladami Józefa Rysia” wydana przez Gminę Trzebownisko, w której dawny artysta okazał się również znakomitym przewodnikiem.  
Reklama
Widok na zabytkowy spichlerz, dziś Centrum Kultury i Sztuki w Łące. W tle widoczne tereny dawnego założenia folwarczno–pałacowego: park z pałacem i stawami, a bliżej po lewej na planie kwadratu dawne obory. Obecnie mieszczą się tam ośrodki opiekuńcze dla dzieci i młodzieży. Fot. Tadeusz Poźniak/archiwum Gminy Trzebownisko
Reklama
Reklama
Reklama
zobacz więcej

POLECANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.