Reklama
REKLAMA
Automatycznie wyświetlimy artykuł za 10 sekund
Przejdź do artykułu
Reklama
Reklama

Tradycyjne smaki Podkarpacia. Kozie sery z Beskidu Niskiego

A A A
Ewelina Czyżewska

Dodano: 29-04-2020

Od lewej: Waldemar, Albert i Tomasz Maziejuk. Fot. Tadeusz Poźniak

Od lewej: Waldemar, Albert i Tomasz Maziejuk. Fot. Tadeusz Poźniak

Ojciec, dwóch synów, a teraz jeszcze i wnuk - prowadzone przez rodzinę Maziejuków Gospodarstwo „FIGA”, od lat specjalizuje się w wyrobie ekologicznych serów z mleka koziego. W dodatku pięknie posadowione, na granicy Beskidu Niskiego i Bieszczadów, w jednym z najczystszych przyrodniczo miejsc w Polsce – we wsi Mszana. Dzięki temu ich mleko jest aromatyczne, pełne wartości odżywczych, a wszystkie produkty charakteryzują się oryginalnym smakiem. Sery „Od Maziejuków” wytwarzane są na bazie tradycyjnych receptur, z niepasteryzowanego mleka. – Nasz ser wołoski zarejestrowany jest jako tradycyjny produkt regionalny – mówi Tomasz Maziejuk. I nie kryje, że sława Mazijuków już dawno wykroczyła hen, poza granice Beskidu Niskiego.
 
Obecnie w gospodarstwie jest około 300 kóz, ale początki nie były łatwe. - Wszystko zaczęło się od marzeń o wolności gospodarczej i od jednej kozy, którą dostałem od kolegi na przezimowanie jakieś 24 lata temu – ze uśmiechem wspomina Waldemar Maziejuk, założyciel gospodarstwa i nestor rodziny. - Koza urodziła trzy małe koźlątka, z których jedno zostało u nas, a pozostałe oddałem z powrotem koledze. Miałem wtedy 50 lat, czułem się młodo, a o prowadzeniu gospodarstwa ekologicznego zajmującego się produkcją serów z koziego mleka, myślałem od dawana. Niełatwo jednak było przekonać żonę do tej działalności. Miała obawy co do powodzenia przedsięwzięcia, tym bardziej, że wiązało się to z inwestycją finansową. 
Reklama
 
Trudne początki…

Na początku całym gospodarstwem zajmował się Waldemar Maziejuk. – Po upadku PRL-u, wydzierżawiłem gospodarstwo, które wcześniej było częścią PGR-u. Dostałem też kilka kóz i drobny sprzęt do obsługi tego gospodarstwa – wylicza. – Doiłem kozy, robiłem sery, a później sam je sprzedawałem. Nie było łatwo, bo ludzie nie doceniali produktów z koziego mleka. Wynikało to przede wszystkim z małej wiedzy o korzyściach zdrowotnych, które te produkty posiadają. Jeździłem po całych Bieszczadach, a swoje produkty sprzedawałem na lokalnych imprezach. Wszystko było tak robione, by dało się jakoś z tego wyżyć. Ale, gdy dotrwaliśmy do momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej, odetchnęliśmy z ulgą. – Byłem pewien, że sobie poradzimy – dodaje. – Tym bardziej, że już nie byłem sam. Razem ze mną pracowali moi synowie Tomek i Wawrzyniec, a teraz również i wnuk Albert. 
 
W Polsce do niedawna sery kozie były produktem mało popularnym. Trudno było je znaleźć na półkach sklepowych. – Praktycznie nie mieliśmy konkurencji, śmiali się z nas, że chcemy hodować kozy – opowiada Tomasz Maziejuk. – Pomagałem ojcu w gospodarstwie, moja żona robiła masło, a w niedzielę pakowaliśmy sery do samochodu i rozwoziłem je do sklepów. Wtedy nie mieliśmy nawet samochodu chłodni, więc wszystko trzeba było jak najszybciej dostarczyć do klientów.
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
Dziś w gospodarstwie Maziejuków z daleka widać duży budynek, w którym znajduje się zakład przetwórstwa. W momencie, kiedy pojawiły się unijne dopłaty, uznali, że czas zacząć rozwijać firmę. Wynikało to też z większej stabilności rynkowej i poczucia bezpieczeństwa. Ich produkty znane już były nie tylko na Podkarpaciu, ale też w Gdańsku, Warszawy, Łodzi, Krakowie, kupowali je również Włosi. A jak do gospodarstwa dołączył Wawrzyniec, który zajmuje się promocją i marketingiem, zaczęli organizować profesjonalną sprzedaż. W 2002 roku mieli już certyfikat gospodarstwa ekologicznego, a pierwsze dopłaty, które otrzymaliśmy po wejściu do Unii, pozwoliły nam spłacić zadłużenia z poprzednich lat. 
Reklama
 
Sery kozie z niepasteryzowanego mleka
 
W gospodarstwie „FIGA” wszystkie produkty robione są z mleka niepasteryzowanego. To również jedyni producenci ekologicznej bryndzy w Polsce, która zdobywa nagrody na konkursach międzynarodowych. – Moim marzeniem było prowadzić gospodarstwo ekologiczne i się zawziąłem – tłumaczy Waldemar Maziejuk. – Jak komuna chyliła się ku upadkowi, zapisałem się nawet na studium podyplomowe, na kierunek Rolnictwo Biodynamiczne i Ekologiczne. Nie skończyłem go jednak, bo okazało się, że wykładowcy mają mniejszą wiedzę niż ja. Dziś w Europie wszystkie produkty mleczne, z wyjątkiem jogurtów, robione są z mleka niepasteryzowanego. Mało tego. W Unii Europejskiej w sześćdziesięciu procentach jest zapotrzebowanie na sery kozie, więc nie będziemy robić krowich, których są nadwyżki. 
 
Obecnie w sprzedaży jest trzynaście rodzajów serów, które różnią się smakiem i dodatkami. Wołoski naturalny i wędzony, bunc naturalny i wędzony, twarożek naturalny, twarożek smakowy, bryndza oraz pięć rodzajów farmerskiego w tym: wędzony, naturalny, z kozieradką,  pieprzem, jałowcem,  chili i czombrem. 
 
- Tworząc nowe sery, nie siedzimy nad deską kreślarską. Żaden z nas nie ma też wykształcenia w kierunku przetwórstwa, dlatego pracujemy metodą prób i błędów – wyjaśnia Tomasz Maziejuk. -  Zaczynaliśmy od serów wołoskich, później pojawiły się twarogi. Ale kiedy klienci zaczęli domagać się nowych smaków, zaczęliśmy szukać i tworzyć już typowo nasze, rodzinne sery. Obecnie bardzo popularny jest ser farmerski, dlatego staramy się bazować na nim, dodając nowe zioła. Wszystkie dodatki w serach, dobierane są tak, aby były bezpieczne np. dla ludzi cierpiących na różnego typu alergie pokarmowe. Tak powstał ser z kozieradką. Kozieradka sprawia, że ser ma smak orzecha włoskiego, ale orzecha wcale w nim nie ma. A ostatnio Wawrzyniec stworzył ser z chili i papryką, który wyszedł tak dobry, że już jest w sprzedaży. Ponadto cały rynek czeka na jogurty, ale ja ciągle zastanawiam się jak zrobić je z mleka niepasteryzowanego, by ich smak był niepowtarzalny.
Reklama
 
- Jak tylko klienci o coś zapytają, zawsze sprawdzamy co z tego wyjdzie – wtrąca Waldemar Maziejuk. - Robimy też twarogi z czosnkiem i czombrem. Dodatkowym impulsem do tworzenia nowych produktów jest duża ilość mleka, którą trzeba przerobić, żeby się nie zmarnowało. 
 
Konkurencja wymusza jakość
 
- Każdy jadąc do nas, spodziewa się, że zobaczy ładnie ogrodzone, piękne drewniane budynki. Ale żeby dojść do tego wszystkiego, potrzebujemy i czasu i pieniędzy – tłumaczy Tomasz Maziejuk. -  Na początku mieliśmy stoisko z serami i kozę z siana, którą przygotował nasz przyjaciel, artysta ludowy. Obecnie mamy 200 dojnych kóz i dużo małych koźlątek. Przy kozach w sumie pracuje pięć osób. Mamy też biuro. Oprócz tego hodujemy krowy mięsne i mleczne, bo cały czas współpracujemy z mleczarnią. Korzystaliśmy też z dofinansowań, które otrzymaliśmy z funduszy szwajcarskich. Kupiliśmy za te pieniądze samochody dostawcze – chłodnie. Przeprowadziliśmy też rewitalizację zakładu i maszyn. Nasz ser wołoski wpisany jest też na listę tradycyjnych produktów regionalnych. 
 
 
Fot. Tadeusz Poźniak
 
- Byliśmy pierwsi na Podkarpaciu, którzy zarejestrowali swój produkt – wspomina senior rodu Maziejuków. - Gdy powstało obecne województwo podkarpackie, po reformie administracyjnej, polscy urzędnicy, zaczęli dostrzegać potencjał polskiej kuchni oraz bogactwo produktów regionalnych. Okazało się jednak, że formalnie żadne produkty nie są zarejestrowane i nie ma się czym pochwalić. Rozpoczęły się więc poszukiwania historyczne. W naszych okolicach, w starych księgach znaleziono zapis, że miejscowi podatki płacili serem kozim. Były też informacje, jak ten ser był robiony. Dzięki temu, mogliśmy odtworzyć starą recepturę, a nasz ser został wpisany jako tradycyjny produkt regionalny pod nazwą Ser Wołoski. To było z korzyścią dla nas i ale i Polski jako takiej, bo w związku z posiadaniem produktów regionalnych, nasz kraj otrzymuje granty finansowe, a dzięki projektom unijnym takie gospodarstwa jak nasze, mogą się rozwijać. 
Reklama
 
Trzy pokolenia Maziejuków
 
W gospodarstwie „FIGA”, każdy ma swoją robotę. Tomasz nadzoruje chów i produkcję, Waldemar kontroluje pracę całego gospodarstwa, a Wawrzyniec zajmuje się marketingiem i sprzedażą. - Staramy się nie przeszkadzać sobie w pracy, co nie jest łatwe, bo wszyscy trzej mamy dość mocne charaktery i dużo do powiedzenia – śmieje się Tomasz Maziejuk. - A jakiś czas temu dołączył do nas Albert, mój syn. 
 
- To już trzecie pokolenie, które podejmuje wyzwanie – z uśmiechem dodaje Waldemar Maziejuk. - Długo chodził i zaglądał, aż w końcu postanowił nam pomóc, a nie da się ukryć, że dużo łatwiej podejmować kolejne ryzyko, kiedy widzisz, że jest komu kontynuować twoją pracę. - A pracy jest coraz więcej i konkurencja stale rośnie – wtrąca Tomasz Maziejuk.
 
- Jak zaczęli pojawiać się nowi producenci kozich serów, to wszyscy zaczęli nas straszyć, że to będzie koniec firmy – wspomina założyciel gospodarstwa „FIGA”. - Wtedy mój młodszy syn powiedział: „konkurencja wymusza jakość”. No i tej zasady się trzymamy. Jeśli coś się nie uda, nigdy nie wypuszczamy na rynek. To gospodarstwo jest całym naszym życiem i pasją, a okoliczni mieszkańcy, są dumni z tego, co robimy. Ja i Wawrzyniec całym sercem jesteśmy też zaangażowani w rozwój naszej wiejskiej społeczności. Cieszę się, że synowie i wnuk kontynuują moją działalność. Razem z żoną, robimy wszystko, żeby naszemu życiu nadać jak najpełniejszy sens, a dzięki temu gospodarstwu czujemy jedność z Beskidem Niskiem i otaczającą nas tu przyrodą.
Reklama
Reklama
Reklama
zobacz więcej

POLECANE

RZESZÓW WEATHER
Reklama

NASI PARTNERZY

zamknij

Szanowny Czytelniku !

Zanim klikniesz „Zgadzam się” lub zamkniesz to okno, prosimy o przeczytanie tej informacji. Prosimy w niej o Twoją dobrowolną zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz przekazujemy informacje o tzw. cookies i o przetwarzaniu przez nas Twoich danych osobowych. Klikając „Zgadzam się” lub zamykając okno, zgadzasz się na poniższe. Możesz też odmówić zgody lub ograniczyć jej zakres.

Zgoda

Jeśli chcesz zgodzić się na przetwarzanie przez Zaufanych Partnerów Grupy SAGIER Twoich danych osobowych, które udostępniasz w historii przeglądania stron i aplikacji internetowych, w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i w aplikacjach w celu ustalenia Twoich potencjalnych zainteresowań dla dostosowania reklamy i oferty) w tym na umieszczanie znaczników internetowych (cookies itp.) na Twoich urządzeniach i odczytywanie takich znaczników, kliknij przycisk „Przejdź do serwisu” lub zamknij to okno.
Jeśli nie chcesz wyrazić zgody, kliknij „Nie teraz”. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz edytować zakres zgody, w tym wycofać ją całkowicie, przechodząc na naszą stronę polityki prywatności. Powyższa zgoda dotyczy przetwarzania Twoich danych osobowych w celach marketingowych Zaufanych Partnerów. Zaufani Partnerzy to firmy z obszaru e-commerce i reklamodawcy oraz działające w ich imieniu domy mediowe i podobne organizacje, z którymi Grupa SAGIER współpracuje.
Podmioty z Grupy SAGIER w ramach udostępnianych przez siebie usług internetowych przetwarzają Twoje dane we własnych celach marketingowych w oparciu o prawnie uzasadniony, wspólny interes podmiotów Grupy SAGIER. Przetwarzanie takie nie wymaga dodatkowej zgody z Twojej strony, ale możesz mu się w każdej chwili sprzeciwić. O ile nie zdecydujesz inaczej, dokonując stosownych zmian ustawień w Twojej przeglądarce, podmioty z Grupy SAGIER będą również instalować na Twoich urządzeniach pliki cookies i podobne oraz odczytywać informacje z takich plików. Bliższe informacje o cookies znajdziesz w akapicie „Cookies” pod koniec tej informacji.

Administrator danych osobowych

Administratorami Twoich danych są podmioty z Grupy SAGIER czyli podmioty z grupy kapitałowej SAGIER, w której skład wchodzą Sagier Sp. z o.o. ul. Mieszka I 48/50, 35-303 Rzeszów oraz Podmioty Zależne. Ponadto, w świetle obowiązującego prawa, administratorami Twoich danych w ramach poszczególnych Usług mogą być również Zaufani Partnerzy, w tym klienci.
PODMIOTY ZALEŻNE:
http://www.biznesistyl.pl/
http://poradnikbudowlany.eu/
http://modnieizdrowo.pl/
http://www.sagier.pl/
Jeżeli wyrazisz zgodę, o którą wyżej prosimy, administratorami Twoich danych osobowych będą także nasi Zaufani Partnerzy. Listę Zaufanych Partnerów możesz sprawdzić w każdym momencie na stronie naszej polityki prywatności i tam też zmodyfikować lub cofnąć swoje zgody.

Podstawa i cel przetwarzania

Twoje dane przetwarzamy w następujących celach:
• 1. Jeśli zawieramy z Tobą umowę o realizację danej usługi (np. usługi zapewniającej Ci możliwość zapoznania się z jednym z naszych serwisów w oparciu o treść regulaminu tego serwisu), to możemy przetwarzać Twoje dane w zakresie niezbędnym do realizacji tej umowy.
• 2. Zapewnianie bezpieczeństwa usługi (np. sprawdzenie, czy do Twojego konta nie loguje się nieuprawniona osoba), dokonanie pomiarów statystycznych, ulepszanie naszych usług i dopasowanie ich do potrzeb i wygody użytkowników (np. personalizowanie treści w usługach), jak również prowadzenie marketingu i promocji własnych usług (np. jeśli interesujesz się motoryzacją i oglądasz artykuły w biznesistyl.pl lub na innych stronach internetowych, to możemy Ci wyświetlić reklamę dotyczącą artykułu w serwisie biznesistyl.pl/automoto. Takie przetwarzanie danych to realizacja naszych prawnie uzasadnionych interesów.
• 3. Za Twoją zgodą usługi marketingowe dostarczą Ci nasi Zaufani Partnerzy oraz my dla podmiotów trzecich. Aby móc pokazać interesujące Cię reklamy (np. produktu, którego możesz potrzebować) reklamodawcy i ich przedstawiciele chcieliby mieć możliwość przetwarzania Twoich danych związanych z odwiedzanymi przez Ciebie stronami internetowymi. Udzielenie takiej zgody jest dobrowolne, nie musisz jej udzielać, nie pozbawi Cię to dostępu do naszych usług. Masz również możliwość ograniczenia zakresu lub zmiany zgody w dowolnym momencie.

Twoje dane przetwarzane będą do czasu istnienia podstawy do ich przetwarzania, czyli w przypadku udzielenia zgody do momentu jej cofnięcia, ograniczenia lub innych działań z Twojej strony ograniczających tę zgodę, w przypadku niezbędności danych do wykonania umowy, przez czas jej wykonywania i ewentualnie okres przedawnienia roszczeń z niej (zwykle nie więcej niż 3 lata, a maksymalnie 10 lat), a w przypadku, gdy podstawą przetwarzania danych jest uzasadniony interes administratora, do czasu zgłoszenia przez Ciebie skutecznego sprzeciwu.

Przekazywanie danych

Administratorzy danych mogą powierzać Twoje dane podwykonawcom IT, księgowym, agencjom marketingowym etc. Zrobią to jedynie na podstawie umowy o powierzenie przetwarzania danych zobowiązującej taki podmiot do odpowiedniego zabezpieczenia danych i niekorzystania z nich do własnych celów.

Cookies

Na naszych stronach używamy znaczników internetowych takich jak pliki np. cookie lub local storage do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronach, aplikacjach i w Internecie. W ten sposób technologię tę wykorzystują również podmioty z Grupy SAGIER oraz nasi Zaufani Partnerzy, którzy także chcą dopasowywać reklamy do Twoich preferencji. Cookies to dane informatyczne zapisywane w plikach i przechowywane na Twoim urządzeniu końcowym (tj. twój komputer, tablet, smartphone itp.), które przeglądarka wysyła do serwera przy każdorazowym wejściu na stronę z tego urządzenia, podczas gdy odwiedzasz strony w Internecie. Szczegółową informację na temat plików cookie i ich funkcjonowania znajdziesz pod tym linkiem. Pod tym linkiem znajdziesz także informację o tym jak zmienić ustawienia przeglądarki, aby ograniczyć lub wyłączyć funkcjonowanie plików cookies itp. oraz jak usunąć takie pliki z Twojego urządzenia.

Twoje uprawnienia

Przysługują Ci następujące uprawnienia wobec Twoich danych i ich przetwarzania przez nas, inne podmioty z Grupy SAGIER i Zaufanych Partnerów:
1. Jeśli udzieliłeś zgody na przetwarzanie danych możesz ją w każdej chwili wycofać (cofnięcie zgody oczywiście nie uchyli zgodności z prawem przetwarzania już dokonanego na jej podstawie);
2. Masz również prawo żądania dostępu do Twoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przeniesienia danych, wyrażenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych oraz prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym w Polsce jest Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Pod tym adresem znajdziesz dodatkowe informacje dotyczące przetwarzania danych i Twoich uprawnień.