Reklama

Ludzie

Z lasów w Dukli i Ustrzykach Dolnych na trasy ultramaratonów

Opracowanie Alina Bosak
Dodano: 02.11.2017
35634_main
Share
Udostępnij

Łukasz Dziuban jest leśniczym w Nadleśnictwie Ustrzyki Dolne, a Dominik Jagieła – w Nadleśnictwie Dukla. Obaj są ratownikami GOPR i ultramaratończykami. W październiku z sukcesem startowali na 160-kilometrowych dystansach górskich maratonów. Przewyższenia były niebagatelne – ponad 6 kilometrów!

Jak informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, z której terenu pochodzą obaj biegacze, Łukasz Dziuban i Dominik Jagieła z sukcesem reprezentowali Podkarpacie w dwóch ultramaratonach, które odbyły się w połowie października.

Łukasz Dziuban pokonał dystans 155 km na Dalmacja Ultra Trail, o przewyższeniu łącznym 6600 m. Leśniczy zajął VI miejsce w kategorii open, uzyskując czas 24 godziny 9 minut.

– Trasa z miejscowości Omiš wzdłuż wybrzeża Adriatyku do Splitu i dalej górami Mosor wiodła przez opuszczone wioski dalmackie – relacjonował biegacz. – Nie było wiele czasu, żeby zachwycać się rożnymi formami roślinnymi; od gołoborzy, poprzez makię śródziemnomorską, lasy sosnowe i bukowe. Trasa trudna, kamienista, porównywalna do biegu ultra granią Tatr. Nie ukrywam, że to mój start sezonu, jak nie w ogóle mojego dotychczasowego biegania.

Dominik Jagieła Fot. RDLP w Krośnie

– Z kolei Dominik Jagieła, podleśniczy w Nadleśnictwie Dukla, zrealizował swoje marzenia o przebiegnięciu morderczego dystansu 166 km na wyspie Reunion na Oceanie Indyjskim, który zaliczany jest do trójki najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych biegów na świecie – podkreśla Edward Marszałek. – Wulkaniczne góry zapewniają tu łączną deniwelację trasy sięgającą 9600 m. Klimat na trasie zmienia się wraz z wysokością kilkakrotnie. Nic dziwnego, że zawodnikom może się zakręcić w głowie. Dominik startujący z numerem 2385, na mecie zajął doskonałe 513 miejsce na 2600 uczestników. Biegł bez przerwy prawie 44 godziny! To sukces tym większy, że miesiąc temu, w trakcie pracy w lesie, Jagieła skręcił nogę.

– Po kilku latach marzeń i starań udało mi się dotrzeć na rajską wyspę Reunion i stanąć na starcie najtrudniejszego biegu w lidze Ultra Trail World Tour – Diagonale des Fous – w wolnym tłumaczeniu „Przekątna Głupców” – objaśnia Dominik Jagieła. – To trasa ekstremalnie trudna; start z poziomu oceanu i podbieg na 2100 m. Następnie kamienie przeplatane dżunglą i zbiegami, gdzie na 3 km było do pokonania 900 m deniwelacji! W połączeniu z temperatura i wilgotnością dało iście szatańską mieszankę.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy