Alina Bosak
Dodano: 09-11-2017
Schindler uratował prawie 1300 Żydów, a wśród nich był właśnie Aleksander White. Widnieje na liście pod nazwiskiem, pod którym się urodził - Aleksander Białywłos. Przed wojną mieszkał z rodziną w Krośnie - przy ul. Ordynackiej, w kamienicy, należącej do jego ojca i wuja.
Na grobie Wiktorii i Józefa Ulmów w Markowej jest napis „Kto ratuje jedno życie, jakby świat cały ratował”. To tutaj, w muzeum ich imienia, które dba o pamięć Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej, obok zapisów tragedii, udaje się chwycić także nitki wiodące do niezwykłych historii o ocalałych. Tych, którym udało się przeżyć Holocaust na Podkarpaciu. W jedynym okupowanym przez Niemców kraju, w którym obowiązywała kara śmierci za pomoc Żydom.
Człowiek z listy Schindlera
Ocalony z Holocaustu Aleksander White ma 94 lata i mieszka w Stanach Zjednoczonych. To człowiek ze słynnej listy Oscara Schindlera, o której powstał film Stevena Spielberga. Schindler uratował prawie 1300 Żydów i wśród nich był właśnie Aleksander White. Widnieje na liście pod nazwiskiem, pod którym się urodził - Aleksander Białywłos. Przed wojną mieszkał z rodziną w Krośnie - przy ul. Ordynackiej, w kamienicy, należącej do jego ojca i wuja. Pochodzący z Dąbrowy Tarnowskiej ojciec Aleksandra – Mendel - wżenił się w bogatą rodzinę Platnerów. Posiadali oni w Krośnie skład szkła i szlifiernię.
Zawód szklarzy w pierwszych latach wojny ochronił Aleksandra i jego ojca przed wywózką do obozu zagłady w Bełżcu. Nie udało się jednak ocalić matki i rodzeństwa. Urodzony w 1923 roku Aleksander miał starszą siostrę Miriam oraz dwóch młodszych braci: Salomona i Henka. Wszyscy zginęli.
W styczniu1944 roku Niemcy postanowili „ostatecznie rozwiązać kwestię żydowską” w Krośnie i przenieśli Żydów do obozu w Szebniach. Niecałe dwa kilometry od obozu, w lesie przeprowadzano masowe egzekucje. Stamtąd też wysłano transporty do Auschwitz i Płaszowa. Białywłosowie wciąż żyli, ale po przyjeździe do Płaszowa, podczas selekcji, zostali rozdzieleni. Młody i silny syn trafił na listę Schindlera, starszy ojciec – do pieca. „Be a mensch”, powiedział synowi, odchodząc. W jidisz to znaczy „Bądź człowiekiem”. I słowa te znalazły się w tytule autobiografii Alexandra White’a –„Holocaust Memoirs. Be a Mensch. A fathers legacy”.
W fabryce Oskara Schindlera w Niemczech, Aleksander doczekał wyzwolenia. Na krótko wrócił do Krosna, ale wkrótce przez zieloną granicę przeszedł do Czech i na amerykańską stronę. Nazwisko Białywłos na White zmienił dopiero po wyemigrowaniu do Ameryki, co stało się w 1950 roku. Był już wtedy po studiach medycznych. W Stanach Zjednoczonych długie lata pracował jako lekarz – kardiolog i nefrolog. Ma trójkę dzieci.
Aleksander White żyje do dzisiaj. Co więcej, zaczął wracać w rodzinne strony. Po raz pierwszy przyjechał w 2014 roku, jako 91-latek. Dzięki pomocy Grzegorza Bożka ze Stowarzyszenia „Olszówka” odnalazł na starym żydowskim cmentarzu macewę swojej babci. Od tamtego czasu wracał do Polski jeszcze parokrotnie, ostatni raz był w czerwcu br. W 2016 roku odwiedził również Muzeum w Markowej.
- Dla nas było to ważne wydarzenie – wspomina Jakub Pawłowski. - Zarówno ratujących i uratowanych jest coraz mniej i każde spotkanie z nimi jest dla nas ogromnie cenne. White mieszka w Stanach Zjednoczonych. Do dziś posługuje się świetną polszczyzną. Jest orędownikiem ocieplania stosunków polsko-żydowskich, obalania niepotrzebnych stereotypów.
KOMENTARZE
Malka Shacham Doron: We mnie jest pięćset lat Rymanowa i Krakowa
Z Malką Shacham Doron...
Tadeusz Ferenc w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie. Zakażony koronawirusem
W środę prezydent...
Kobiety powinny mieć dokładnie te same prawa co mężczyźni!
Z prof. nadzw. dr. hab. Anną...
40 lat temu pierwsza kobieta zdobyła licencję pilota zawodowego na PRz
Kapitan pilot Adelajda Szarzec-Tragarz jest pierwszą kobietą, która 40 lat temu uzyskała licencję pilota zawodowego w Ośrodku Szkolenia Personelu Lotniczego...
Nie żyje prof. Franciszek Chrapkiewicz-Chapeville
W poniedziałek, 30 listopada w Paryżu w wieku 96 lat zmarł prof. Franciszek Chrapkiewicz-Chapeville, pochodzący z Godowej pod Strzyżowem - genialny biochemik, współpracownik noblistów oraz odkrywca...
Mam serce wojownika - walczę do końca!
Z Izabelą Zatorską-Pleskacz, wicemistrzynią Świata i dwukrotną mistrzynią Europy w biegach górskich, bohaterką książki "Gambate! Daj z siebie wszystko!", rozmawia Aneta Gieroń
73. urodziny Janusza Szubera. Wspomnienie...
10 grudnia skończyłby 73 lata. Tego dnia okna w mieszkaniu Rynek 14/1 pozostaną ciemne. Nikt już nie zachwyci się grafikami prof. Leszka Rózgi i Henryka Wańka, na które każdego dnia spoglądał Janusz Szuber...
Święta na 5 osób, nie licząc psa. Felieton Magdy Louis
Jest nas spora grupa, napalonych święta-maniaków, którzy już 1 grudnia odpalają domowe iluminacje, a najdalej 10 grudnia stawiają żywą choinkę, która w okolicy Wigilii jest już...
Mamy bałagan na świecie. Pandemia niebezpiecznie sprzyja radykałom
Alina Bosak: Kiedy wybuchła pandemia, zajął się Pan astrofotografią. Ciekawsza niż geopolityka?
Lodowy Wojownik. "Berbeka. Życie w cieniu Broad Peaku"
Był człowiekiem ciszy. Nie prowadził dziennika, bloga i może dlatego o Macieju Berbece, legendzie polskiego himalaizmu, nie wiemy zbyt wiele. Pochodził z tego samego pokolenia, co Krzysztof...
Krystyna Lenkowska wspomina Janusza Szubera
Od początku naszej znajomości z poetą Januszem Szuberem, w roku 2000 w Przemyślu (V Przemyska Wiosna Poetycka), miałam przekonanie, że jest to nieoczekiwany dar spotkania. Nie wiedziałam wtedy jeszcze, jaki będzie...