Reklama

Ludzie

6 lat więzienia dla Anny Habało, byłej prokurator apelacyjnej w Rzeszowie

Aneta Gieroń, PAP
Dodano: 18.03.2019
44916_habalo
Share
Udostępnij
Na sześć lat kary bezwzględnego więzienia oraz 10 – letni zakaz zajmowania stanowisk związanych z tworzeniem i egzekwowaniem prawa skazał w poniedziałek Sąd Rejonowy w Tarnowie Annę Habało, byłą prokurator apelacyjną w Rzeszowie w latach 2007 – 2015. Wyrok jest nieprawomocny, w trakcie jego odczytywania oskarżonej nie było na sali rozpraw, a obrońca Anny Habało już zapowiedział apelację.
 
Anna Habało prokuratorem apelacyjnym była od 2007 roku. Jej kłopoty zaczęły się w lipcu 2014 roku, kiedy do domu i gabinetu szefowej rzeszowskiej apelacji wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Podobne problemy mieli wtedy także Zbigniew Rynasiewicz, były poseł PO oraz Jan Bury, były szef PSL na Podkarpaciu oraz kilka innych jeszcze osób. Habało od 1 kwietnia 2015 roku została odwołana ze stanowiska prokuratora apelacyjnego, a od czerwca 2016 roku wydalona z zawodu prokuratora. 
 
Prokuratura, w toczącym się od grudnia 2017 roku procesie, oskarżyła Annę Habało m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych, powoływanie się na wpływy w instytucjach i organach państwowych oraz  przekroczenie uprawnień i ujawnienie tajemnicy służbowej. Sprawa ma związek z Marianem D., prezesem firmy paliwowej Maante z Leżajska, od którego miała przyjąć m.in. 60 tys. zł korzyści majątkowej oraz drogie alkohole. W zamian za to miała mu pomóc w uniknięciu zapłaty ponad 1 mln zł podarków. Anna Habało miała też sfałszować zaświadczenie, na podstawie którego otrzymała 350 tys. zł pożyczki z Ministerstwa Sprawiedliwości.
 
Była prokurator apelacyjna zatrzymana została w 2016 r. i wtedy też trafiła do aresztu. Ze względu na zły stan zdrowia przebywała na oddziale zamkniętym w szpitalu psychiatrycznym. Po półtora roku, w 2018 roku wyszła na wolność i w procesie odpowiadała z wolnej stopy. Od początku śledztwa, jak i w czasie procesu nie przyznawała się do winy i mówiła o politycznej zemście Zbigniewa Ziobro, ministra sprawiedliwości, za śledztwo przeciwko Mariuszowi Kamińskiemu, które prowadziła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie, w czasie gdy szefem Prokuratury Apelacyjnej była Anna Habało. Samo śledztwo zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko Kamińskiemu w tzw. „aferze gruntowej”, zapadł nawet nieprawomocny wyrok skazujący,  ale sprawę zakończyło ułaskawienie Mariusza Kamińskiego przez prezydenta Andrzeja Dudę, zanim zapadł wyrok prawomocny. 
 
Obrońcą Anna Habało jest Janusz Kaczmarek, były prokurator krajowy i były minister spraw wewnętrznych i administracji. On też wnosił o uniewinnienie byłej prokurator apelacyjnej i zapowiedział apelację od wyroku, jaki w poniedziałek zapadł przed Sądem Rejonowym w Tarnowie.
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy