Reklama

Ludzie

Problemem jest dziś to, czy prawo nadąży za rozwojem branży

Z Grzegorzem Łobodzińskim, prezesem Centrum Naukowo-Technologicznego Systemów Bezzałogowych, rozmawia Jaromir Kwiatkowski
Dodano: 13.10.2015
22798_IMG_1200aaa
Share
Udostępnij
Skąd pomysł powołania Centrum i jakie były okoliczności jego powstania?

Od 10 lat projektuję i buduję systemy bezzałogowe; stworzyłem własną firmę Fotoacc, która się tym zajmuje. Coraz większa popularność bezzałogowców – szczególnie tych latających – sprawiła, że wspólnie z Wojciechem Polarem, prezesem Grupy W&W, postanowiliśmy, że utworzymy spółkę, której głównym celem będzie propagowanie i projektowanie szeroko rozumianych systemów bezzałogowych, począwszy od latających (samolotów, śmigłowców, wielowirnikowców) poprzez jeżdżące, pływające, kroczące do humanoidalnych, bo tego na Podkarpaciu jeszcze nie było. Centrum jest spółką z o.o. o charakterze non-profit i istnieje formalnie od 1,5 miesiąca, ale rozmowy na temat jego powstania były prowadzone już od początku roku.
 
Jakie formy działań chcecie prowadzić?

W tej chwili już prowadzimy szkolenia operatorów systemów latających bezzałogowych. W przyszłości chcielibyśmy stać się ośrodkiem certyfikującym systemów bezzałogowych. To jest jednak dość odległy pomysł, bowiem istniejące dziś systemy certyfikacji są wzorowane na „dużym” lotnictwie, a przy certyfikacji systemów bezzałogowych niezbędne są jednak trochę inne warunki. Inne obszary działań to prowadzenie badań nad systemami bezzałogowymi; wdrożenia innowacyjnych systemów bezzałogowych; koordynowanie i realizacja celów Klastra Systemów Bezzałogowych; organizowanie cyklicznych wydarzeń, np. Dron Show, targów i wystaw promujących nowoczesne rozwiązania związane z systemami bezzałogowymi, konferencji i seminariów oraz zajęć dydaktycznych dla studentów na tematy związane z systemami bezzałogowymi.

Nad tymi obszarami chcielibyśmy pracować, jak również nad zbudowaniem lotniska szkoleniowo-treningowego przystosowanego do bezzałogowych systemów powietrznych, na którym mogliby się spotkać zarówno ludzie profesjonalnie zajmujący się systemami bezzałogowymi, jak i hobbyści.
 
Z tego co wiem, planujecie, że to lotnisko będzie położone w okolicach Boguchwały.
 
Rzeczywiście. Stąd obecność na niedzielnym Dron Show burmistrza Boguchwały, z którym prowadzimy rozmowy na ten temat.
 
Planujecie, by to lotnisko powstało już w przyszłym roku.

Mamy nadzieję, że nie będzie większych problemów z dotrzymaniem tego terminu. Oczywiście, w tak krótkim czasie nie jesteśmy w stanie zbudować budynków, ale mamy nadzieję, że powstanie przynajmniej płyta i podstawowa infrastruktura, gdzie będzie można ogrzać się, naładować akumulatory i przygotować się do lotu.
 
Branża systemów bezzałogowych rozwija się w ostatnich latach bardzo dynamicznie. W którym kierunku pójdzie jej rozwój?
 
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno dynamiczny rozwój branży będzie trwał jeszcze kilka lat, bowiem to, co do tej pory osiągnęliśmy, to ułamek możliwości tych systemów. Ograniczeniem będzie bardziej nasza mentalność, to, czy będziemy chcieli dopuścić do tego, by systemy bezzałogowe coraz mocniej wchodziły w nasze życie. Już w tej chwili te systemy są wykorzystywane m.in. do realizacji spotów reklamowych, badań wegetacji roślin, sporządzania map, działań wywiadowczych itd. Problemem nie jest więc to, do czego będziemy dążyć, tylko na co będziemy w stanie sobie pozwolić. A więc, czy prawo będzie nadążało za rozwojem branży i umożliwiało nam szerokie wykorzystywanie tych systemów.
 
 
Centrum Naukowo-Technologiczne Systemów Bezzałogowych sp. z o.o., ul. Poznańska 2c/11, 35-064 Rzeszów, www.systemybezzalogowe.pl, tel. 512 233 363, e-mail: centrum@systemybezzalogowe.pl

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy