Reklama

Poznaj region

Którędy do Chatki Puchatka na Wetlińskiej. Zmiany na szlaku

Opracowanie Aneta Gieroń
Dodano: 25.09.2022
67435_chatka
Share
Udostępnij
Od soboty, 24 września można już odwiedzać schron Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej, kultowe miejsce, które przez ostatnie trzy lata było zamknięte, a po przebudowie kompletnie zmieniło swoje wnętrze i otoczenie. Przy okazji otwarcia schronu, Bieszczadzki Park Narodowy zmienił organizację ruchu turystycznego w rejonie Połoniny Wetlińskiej. Zamknięty dla turystów jest fragment „Końskiej Drogi” – najpopularniejsze wejście na Wetlińską, ale jak zapowiada dr Ryszard Prędki, dyrektor BdPN, najpóźniej wiosną 2023 roku turyści wrócą na „Końską Drogę”.
 
Według informacji opublikowanych przez Bieszczadzki Park Narodowy:
 
1. Przywrócony zostaje pierwotny przebieg szlaku turystycznego czerwonego przez Smerek-Połoninę Wetlińską do Brzegów Górnych
2. Pozostaje otwarty szlak łącznikowy zielony przy dolnej granicy lasu, łączący szlak żółty z Przełęczy Wyżnej, szlak czerwony z Brzegów Górnych  szlak czarny z Campingu Górna Wetlinka;
3. Pozostaje zamknięty odcinek szlaku żółtego z Przełęczy Wyżnej od dolnej granicy lasu do schronu turystycznego BdPN na Połoninie Wetlińskiej.
4. Z parkingu na Przełęczy Wyżnej można dotrzeć do schronu turystycznego BdPN na Połoninie Wetlińskiej wędrując szlakiem żółtym do dolnej granicy lasu, następnie szlakiem zielonym łącznikowym i dalej szlakiem czerwonym.
 
Wszyscy, którzy dotrą na połoninę, mogą się posilić i odpocząć w nowej Chatce Puchatka, każdy, kogo na górze zastanie załamanie pogody, albo noc, dostanie „miejsce na podłodze” na noc.
 
– Chatka Puchatka nie jest już schroniskiem i nie ma rezerwacji noclegów, ale każdy turysta, który już do nas dotrze i będzie potrzebował schronienia na noc, takie miejsce dostanie i nikomu nie odmówimy „podłogi” – zapowiada Julian Leja, pracownik Bieszczadzkiego Parku Narodowego i nowy gospodarz na Połoninie Wetlińskiej. 
 
Wokół Chatki powstały trzy tarasy, także po północnej stronie, gdzie jest punkt widokowy i pięknie widać zachodnią część Bieszczadów. Od południa pojawiły się stoły i ławy, ale teren dookoła obiektu ciągle jest w trakcie rekultywacji – w wielu miejscach pojawiły się maty jutowe, pod którymi odradzają się zbiorowiska roślinne typowe dla połonin.
 
Fot. Bieszczadzki Park Narodowy
Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy