W przemówieniu z okazji 100-lecia Komunistycznej Partii Chin (KPCh) przywódca kraju Xi Jinping przestrzegł w czwartek, że ChRL nie będzie uciskana ani podporządkowana innym państwom. Zapowiedział „zjednoczenie” z Tajwanem i budowę „socjalistycznego mocarstwa”.
"Czasy, gdy Chińczycy byli wykorzystywani, nie wrócą (…) Nigdy nie pozwolimy, by ktokolwiek tyranizował, uciskał czy podporządkował sobie Chiny" – oświadczył Xi w transmitowanym w telewizji przemówieniu na ceremonii rocznicowej na placu Tiananmen w Pekinie, gdzie zgromadziło się ok. 70 tys. osób.
Chiny nigdy nie uciskały innych państw, a każdy, kto "zechce nas uciskać, zderzy się z wielkim stalowym murem utworzonym z ciała i krwi 1,4 mld Chińczyków" – zaznaczył przywódca, wywołując gromki aplauz zgromadzonych. Socjalizm o chińskiej specyfice "może uratować Chiny" – dodał.
Uroczystość rozpoczęła się w czwartek rano od pokazu wojskowych samolotów. Około 30 śmigłowców utworzyło na tle zachmurzonego nieba wielką liczbę "100". Tysiące starannie dobranych przez władze widzów śpiewały patriotyczne pieśni, w tym "Bez partii komunistycznej nie byłoby Nowych Chin". Większość nie miała na sobie maseczek.
Sekretarz generalny KPCh podkreślił, że partia musi utrzymać "absolutne przywództwo" nad wszystkimi dziedzinami, w tym nad siłami zbrojnymi. "Sukces Chin zależy od partii" – ocenił. Zapewnił również, że Chiny przyjmują "konstruktywną krytykę" z zagranicy, ale w żadnym razie nie zaakceptują "świętoszkowatego pouczania" przez inne państwa.
W przemówieniu Xi ogłosił osiągnięcie zakładanego na 100-lecie celu eliminacji skrajnego ubóstwa i budowy "umiarkowanie zamożnego społeczeństwa we wszystkich aspektach", w którym wszyscy mieszkańcy mogą wygodnie żyć. Następnym krokiem jest rozwój Chin do poziomu nowoczesnego socjalistycznego mocarstwa – zapowiedział.
Kluczowym celem "odrodzenia narodowego" Chin jest "całkowite zjednoczenie ojczyzny", a Chińczycy po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej muszą stanowczo przeciwstawić się "spiskom na rzecz niepodległości Tajwanu" – powiedział Xi. Pekin nie wyklucza możliwości użycia siły, by przejąć kontrolę nad rządzoną demokratycznie wyspą.
Przygotowania do obchodów 100-lecia trwały od wielu miesięcy i towarzyszyła im zmasowana kampania propagandowa oraz zaostrzona cenzura. Państwowa prasa podkreślała najnowsze dokonania, w tym początek budowy stacji kosmicznej na orbicie Ziemi, lądowanie łazika na powierzchni Marsa, rozwój sieci szybkich kolei czy opanowanie pandemii Covid-19 i ożywienie gospodarcze.
100-lecie partii przypada jednak na okres nasilonych napięć w relacjach Chin z Zachodem, szczególnie z USA. Krytycy zarzucają Pekinowi łamanie praw człowieka, a nawet ludobójstwo wobec muzułmanów w regionie Sinciang, ograniczanie autonomii Hongkongu, zastraszanie Tajwanu i okolicznych krajów na Morzu Południowochińskim oraz ukrywanie danych w początkowym okresie pandemii koronawirusa.
Pierwszy, założycielski zjazd KPCh rozpoczął się 23 lipca 1921 roku w kontrolowanej wówczas przez Francuzów części Szanghaju. Został jednak przerwany przez kolonialną policję i komuniści wznowili go na łodzi na jeziorze w prowincji Zhejiang. W 1949 roku po wygranej wojnie domowej KPCh proklamowała komunistyczną Chińską Republikę Ludową (ChRL) z przewodniczącym Mao Zedongiem na czele. Od tamtej pory partia zacieśniła swoją władzę nad wszystkimi sferami życia w kraju.
