Reklama

Świat

USA: Biały Dom ogłosił pełne sankcje przeciwko największemu rosyjskiemu bankowi – Sbierbankowi oraz córkom Putina

Oskar Górzyński / PAP
Dodano: 06.04.2022
62163_6k6
Share
Udostępnij
Biały Dom ogłosił w środę nowe sankcje przeciwko Rosji, w tym pełne restrykcje blokujące przeciwko największemu rosyjskiemu bankowi, Sbierbankowi, prywatnemu Alfa Bankowi oraz zakaz nowych inwestycji w Rosji. Do listy sankcji dodane zostaną także m.in. dorosłe córki Władimira Putina.

"Jasno powiedziałem, że Rosja zapłaci wysoką i natychmiastową cenę za swoje okrucieństwa w Buczy. Dziś razem z naszymi sojusznikami i partnerami ogłaszamy nową rundę dewastujących sankcji" – napisał na Twitterze prezydent USA Joe Biden.

Jak podał Biały Dom, Sbierbank – objęty dotąd tylko częściowymi sankcjami – posiada około jednej trzeciej wszystkich aktywów rosyjskiego sektora bankowego i jest "systemowo krytyczny dla rosyjskiej gospodarki", m.in. ze względu na wypłaty większości pensji i emerytur dokonywanych za jego pośrednictwem.

Tak jak w przypadku pozostałych sankcji, spod restrykcji wyjęte są transakcje związane z handlem energią. Drugi z objętych sankcjami banków, Alfa Bank należący do oligarchy Michaiła Fridmana, to czwarta największa instytucja finansowa w Rosji i największy bank prywatny. Oznacza to, że pełnymi sankcjami blokującymi USA objęte zostały dwie trzecie całego sektora bankowego w Rosji.

Wysoki rangą przedstawiciel administracji stwierdził, że zakaz nowych inwestycji w Rosji, który ma zostać wprowadzony za pomocą rozporządzenia prezydenta, ma na celu "zapewnienie, że masowy exodus sektora prywatnego z Rosji, liczący ponad 600 międzynarodowych firm (…) będzie trwały" i spowoduje "drenaż mózgów". Oficjel dodał, że za sprawą sankcji, Rosja zanotuje w tym roku dwucyfrowy spadek PKB i ponad 20 proc. inflację.

Dodatkowo pełnymi sankcjami objęte zostaną dwie dorosłe córki Putina, Jekaterina Tichonowa i Maria Woroncowa, a także dzieci i żona szefa MSZ Siergieja Ławrowa. Jak powiedział oficjel Białego Domu podczas briefingu prasowego, administracja uważa, że córki prezydenta Rosji pomagają mu ukrywać jego majątek.

"Mamy powody, by sądzić, że Putin i wielu z jego kolesi i oligarchów ukrywa swoje bogactwa, swoje aktywa z pomocą członków swoich rodzin i systemu finansowego USA, ale także w innych częściach świata" – powiedział. Jak podkreślił, działania te zostały podjęte w koordynacji z państwami UE i G7.

Urzędnik zapowiedział również, że w czwartek Departament Handlu przedstawi dodatkowe restrykcje skierowane przeciwko rosyjskim spółkom państwowym.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy