Reklama

Świat

Papież: w szaleństwie wojny znów krzyżuje się Chrystusa

Sylwia Wysocka / PAP
Dodano: 10.04.2022
62271_10k14
Share
Udostępnij
Papież Franciszek podczas mszy w Niedzielę Palmową w Watykanie powiedział, że "w szaleństwie wojny znów krzyżuje się Chrystusa". "Po raz kolejny jest przybijany do krzyża w matkach, które opłakują niesprawiedliwą śmierć swoich mężów i dzieci. Jest krzyżowany w uciekających przed bombami uchodźcach z dziećmi na rękach"- mówił.

To pierwsza od początku pandemii papieska msza na placu Świętego Piotra z udziałem tysięcy wiernych. Otworzyła ją tradycyjna procesja z gałązkami oliwnymi i palmowymi.

W homilii Franciszek podkreślił: "Kiedy człowiek stosuje przemoc, nic już nie wie o Bogu, który jest Ojcem, ani o innych ludziach, którzy są braćmi. Zapomina, po co jest na świecie i posuwa się do popełniania absurdalnych okrucieństw".

"Widzimy to w szaleństwie wojny, gdzie znów krzyżuje się Chrystusa. Tak, Chrystus po raz kolejny jest przybijany do krzyża w matkach, które opłakują niesprawiedliwą śmierć swoich mężów i dzieci" – dodał.

"Jest krzyżowany w uciekających przed bombami uchodźcach z dziećmi na rękach. Jest krzyżowany w starcach, pozostawionych samym sobie na śmierć, w ludziach młodych, pozbawionych przyszłości, w żołnierzach, posyłanych, by zabijali swoich braci" – wskazał papież.

"Chrystus jest tam dzisiaj krzyżowany" – stwierdził papież.

Przypomniał: "W najbardziej dotkliwym fizycznym cierpieniu męki, Chrystus prosi o przebaczenie dla tych, którzy Go przebijają. W takich chwilach chciałoby się tylko wykrzyczeć całą swoją złość i cierpienie, tymczasem Jezus mówi: +Ojcze, przebacz im+".

"W odróżnieniu od innych męczenników, o których mówi Biblia, nie czyni on wyrzutów oprawcom ani nie grozi karą w imieniu Boga, lecz modli się za złoczyńców" – dodał papież.

Następnie wskazał: "Bracia, siostry, pomyślmy, że Bóg postępuje tak samo z nami – kiedy sprawiamy mu ból naszymi czynami, on cierpi i ma tylko jedno pragnienie: by mógł nam przebaczyć".

Zdaniem papieża ludzie zbyt wiele czasu poświęcają na rozmyślanie o tych, którzy ich skrzywdzili i na "lizanie ran zadanych nam przez innych, przez życie, przez historię".

Apelował o to, by "przerwać błędne koło zła i ubolewań" i "na gwoździe życia odpowiadać miłością, na ataki nienawiści – czułością przebaczenia".

Przywołał słowa Jezusa: "Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią". Chrystus, zauważył Franciszek, "usprawiedliwia tych brutalnych ludzi, bo nie wiedzą".

"Tak właśnie Jezus postępuje wobec nas – staje się naszym obrońcą. Nie staje przeciwko nam, lecz za nami, przeciwko naszemu grzechowi" – zauważył.

Jak zauważył, Bóg "przemienia ostatnią prośbę człowieka skazanego na śmierć w pierwszą kanonizację w dziejach".

"Chrystus nieustannie wstawia się za nami u Ojca, a patrząc na nasz pełen przemocy i zraniony świat, nie przestaje powtarzać: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią" – wskazał papież.

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy