Reklama

Świat

Prezydent Zełenski: Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy

PAP
Dodano: 17.09.2022
66978_17wrz1
Share
Udostępnij
Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Poparł inicjatywę wysłania misji ONZ do miejsca masowych pochówków pod Iziumem w obwodzie charkowskim, odkrytego po wyzwoleniu miasta spod rosyjskiej okupacji.

Zełenski poinformował, że na terenach obwodu charkowskiego wykrywane są zbrodnie; obecnie pracują tam śledczy. Podkreślił, że znaleziono miejsca, w których więzieni i maltretowani byli podczas okupacji miejscowi mieszkańcy, jak i cudzoziemcy. Wyjaśnił, że cudzoziemcami tymi byli studenci ze Sri Lanki, którzy uczyli się w ukraińskim Kupiańsku. Zostali schwytani przez Rosjan i uwięzieni w marcu. Teraz ich uwolniono i udzielono pomocy lekarskiej.

"Świat powinien na to wszystko zareagować. Rosja powtórzyła w Iziumie to, co zrobiła w Buczy. Dopiero teraz zaczęliśmy poznawać całą prawdę o tym, co działo się w tej części Charkowszczyzny" – powiedział ukraiński prezydent.

"Dobrze, że w strukturach ONZ przygotowują już grupę, która pojedzie do tego miejsca koło Iziumu, która zobaczy i opowie wszystkim w organizacji, co robili terroryści rosyjscy" – powiedział Zełenski.

Zapewnił, że dziennikarze uzyskają pełny dostęp do katowni odkrytych na terenie obwodu charkowskiego. (https://www.facebook.com/zelenskiy.official/).

Władze Ukrainy poinformowały w czwartek o odkryciu 450 grobów pod Iziumem w obwodzie charkowskim. Szef administracji tego obwodu Ołeh Syniehubow oświadczył w piątek, że ciała wydobyte z grobów noszą ślady tortur. Ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec powiedział, że w obwodzie charkowskim ponad 1000 osób zostało zabitych po uprzednich torturach. 

Share
Udostępnij
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasi partnerzy