Podczas sobotniej nadzwyczajnej sesji sejmiku podkarpackiego marszałek Władysław Ortyl przedstawił radnym informację na temat działań podjętych w związku z ostatnimi wydarzeniami w Urzędzie Marszałkowskim oraz trwającej w nim kontroli. O zwołanie sesji nadzwyczajnej wnioskowało 11 radnych opozycji.
Przypomnijmy, że chodzi o to, iż po ujawnionych przez media informacjach, że dwóch wicedyrektorów związanych z Urzędem Marszałkowskim lub instytucjami mu podległymi prowadziło działalność gospodarczą, dorabiając po godzinach m.in. na inwestycjach realizowanych ze środków unijnych, wicemarszałek Jan Burek zawiesił swoje członkostwo w zarządzie województwa. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że jeden z nich – Paweł Stochmal, wicedyrektor Filharmonii ds. administracyjno-technicznych – jest zięciem Burka.
Marszałek przypomniał, że zabezpieczył dokumentację, podjął decyzję o kontroli w Urzędzie Marszałkowskim i podległych mu jednostkach, a także decyzje personalne (kilka dni temu zapowiedział m.in., że złoży wniosek o odwołanie Jana Burka z funkcji wicemarszałka).
Władysław Ortyl dodał, że o zaistniałej sytuacji poinformował minister infrastruktury i rozwoju Elżbietę Bieńkowską, wojewodę podkarpacką Małgorzatę Chomycz-Śmigielską, a także struktury europejskie odpowiedzialne za wdrażanie RPO. Jak poinformował marszałek, poproszono o szczegółowe informacje, a jednocześnie z aprobatą przyjęto zapobiegawczość i przejrzystość działań Urzędu Marszałkowskiego.
Informację o podjętych przez urząd działaniach przedstawili radnym także sekretarz województwa Lesław Majkut oraz dyrektor Departamentu Audytu i Kontroli Lucyna Sokołowska. Radni nie kwestionowali słuszności, zakresu, szybkości i stanowczości powziętych kroków.